Polski rząd już na dobre wjechał na tory zrównoważonego rozwoju. W dobie kryzysu energetycznego, bezpieczeństwo energetyczne rolnikom mają zapewnić „ekologiczne”, „zeroemisyjne” i – przede wszystkim – dotowane przez państwo rozwiązania, takie jak fotowoltaika czy wiatraki.
„Planujemy liczne programy wspierające rozwój źródeł odnawialnych oraz biogazowni na terenach wiejskich i w rolnictwie” – zapowiada w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
„Rząd szykuje zieloną ewolucję na wsi. Planujemy liczne programy wspierające rozwój OZE na terenach wiejskich i w rolnictwie. Chodzi o wsparcie dla rozwoju biogazowni, fotowoltaiki, magazynów energii i energii wiatrowej” – wylicza w rozmowie z „DGP” wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak przewiduje, prawdopodobnie to fotowoltaika będzie cieszyła się największym powodzeniem. Deklaruje też wsparcie dla powoływania spółdzielni energetycznych.
Rozwiązania są częścią Krajowego Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027, wielokrotnie krytykowanego przez byłego ministra rolnictwa w rządzie PiS, Jan Krzysztofa Ardanowskiego. W jego ocenie plan zawiera mnóstwo „absurdów” wymuszających na rolnikach niekorzystne zmiany. Przykładem takiego nonsensu jest m.in. zakwalifikowanie rzepaku razem ze zbożami do powierzchni, która musi być ograniczona w gospodarstwie by otrzymać wsparcie w ramach ekoschematu Rolnictwo Węglowe.
– Zboża, które pogarszają strukturę gleby, i rzepak, który pozostawia znakomitą glebę dla rośliny następczej zostały potraktowane jednakowo. Jaki geniusz w Brukseli czy w Warszawie takie rozwiązania zaproponował? – pytał Ardanowski podczas ostatniego posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich.
Nie wiadomo również, kto odpowiada za kształt „zielonej rewolucji” w polskim rolnictwie. Komisarz ds. rolnictwa UE, Janusz Wojciechowski przekonywał, że zmiany zaproponowała „strona polska”. Tymczasem minister Kowalczyk wciąż twierdzi, że są to rozwiązania narzucone przez Komisję Europejską.
Źródło: PAP/wrp.pl
PR
Jan Krzysztof Ardanowski: Zielony Ład przyniesie ubóstwo, głód i fale migracji
Jan Ardanowski: Komu służy, a komu szkodzi opłacanie „zielonej” agendy przez Rosję? [WIDEO]