Dwóch prominentnych kardynałów, z których jeden często postrzegany jest jako skłócony z Franciszkiem, a drugi jako lojalny wobec niego, zgodziło się, że papieskie rezygnacje nie powinny stać się normą w Kościele katolickim – pisze portal Crux.now.
We Włoszech odbyła się prezentacja książki pod tytułem Papa, non più papa („Papież, już nie papież”). To praca zbiorowa kanonistów, teologów i innych ekspertów na temat aktu ustąpienia papieża oraz następstw takiego kroku.
Wesprzyj nas już teraz!
Przemawiając do dziennikarzy podczas premiery niemiecki kardynał Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary stwierdził, iż nie sądzi, aby nowe normy określające kwestię abdykacji były potrzebne, ponieważ rezygnacja następcy świętego Piotra jest „czymś absolutnie wyjątkowym”.
– Papież zawsze decyduje zgodnie ze swoim sumieniem i dlatego żadna norma tego nie uporządkuje, nie jest to możliwe, dlatego jestem przeciwny takiemu rozporządzeniu. Wyjątkowych przypadków nie można wcześniej ustalić, ponieważ… są wyjątkowe – powiedział.
Z kolei włoski jezuita, kardynał Gianfranco Ghirlanda, znany kanonista i główny doradca papieża Franciszka, był przeciwnego zdania. Ocenia on, że „byłoby stosowne ustanowienie przepisów określających status papieża, który zrezygnował”, a to dla uniknięcia „wszelkich niejasności”.
Obaj dyskutanci zgodzili się jednak, że rezygnacje nie powinny stać się normą, ale wyjątkiem, a papież ustępuje tylko w przypadku rzeczywistej niezdolności do wypełniania obowiązków swego urzędu.
Kardynał Müller zaznaczył, że choć szanuje decyzję Benedykta XVI, to „zwyczajne zrzeczenie się papiestwa z subiektywnie postrzeganych powodów, odejście na zasłużoną emeryturę, nie może być wprowadzone ani usprawiedliwione”.
– Ani jego autorytet papieski, ani nadzwyczajne kompetencje jako teologa na poziomie doktora Kościoła nie mogą wprowadzić nowości ograniczającej charakter posługi sakramentalnej i rozdzielającej ją pomiędzy dwie lub trzy osoby – podkreślił.
Hierarcha podkreślał, że po abdykacji nie ma „drugiego papieża”, ale „zawsze i wyłącznie jeden papież, będący widzialną zasadą i fundamentem jedności w Bogu oraz sakramentalnej komunii wszystkich Kościołów lokalnych”.
„Opisując Kościół jako widzialną wspólnotę i drogę zbawienia, niemiecki kardynał powiedział, że musi on wyrażać się nie tylko w podstawowych symbolach papiestwa, takich jak tak zwany pierścień rybaka i herb papieski, ale także w drugorzędnych symbolach, na przykład białych szatach i w tytule papieża, które, jak powiedział, w naszej epoce mediów muszą być jednoznaczne” – podkreślił były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Źródło: Cruxnow.com
RoM