W UE w związku z gwałtownym wzrostem liczby przypadków zakażeń bakteryjnych mamy do czynienia z niedoborem antybiotyków oraz podstawowych leków – mówiła podczas sesji PE w Strasburgu Joanna Kopcińska (PiS). Nie brakuje jednak preparatów przeciw COVID-19, zamówionych w hurtowych ilościach przez Komisję Europejską.
W Strasburgu podczas trwającej sesji plenarnej europarlamentu, w związku z przetaczającą się przez Europę falą zakażeń wirusami grypy, Covid-19 i RSV, prowadzona była debata dotycząca wzrostu zachorowań na infekcje dróg oddechowych i niedoboru leków w Europie.
Jak mówiła poseł Kuchcińska, dostęp do leków jest kwestią bezpieczeństwa pacjentów, a termin „bezpieczeństwo zdrowotne” zawsze otwiera poważną dyskusję na temat wszelkich możliwych form odpowiedzi na jakikolwiek stan zagrożenia zdrowia publicznego.
Wesprzyj nas już teraz!
Eurodeputowana przypomniała, że bezpieczeństwo zdrowotne UE jest w ostatnim czasie zagrożone w związku z gwałtownym wzrostem liczby przypadków zakażeń bakteryjnych, co doprowadziło w konsekwencji do niedoborów antybiotyków oraz podstawowych leków. Jak wyjaśniał m.in. minister zdrowia Adam Niedzielski, wpływ na obserwowaną falę zakażeń ma powszechny spadek naturalnej odporności wynikający z polityk izolacyjnych, polegających na ograniczeniu kontaktu w czasie pandemii.
„Choć jestem świadoma, że przyczyny, które leżą u podstaw niedoborów leków są złożone i wieloczynnikowe – gdyż obejmują wyzwania produkcyjne, limity branżowe oraz elementy gospodarcze – to mimo wszystko uważam, że strategia rozwiązania problemu musi przebiegać dwutorowo” – powiedziała polska eurodeputowana. „Mimo że na efekt przywracania bezpieczeństwa lekowego wciąż trzeba jeszcze poczekać, to już dziś musimy myśleć o reorganizacji europejskiego środowiska produkcji leków” – podkreśliła.
W Europie nie brakuje jednak preparatów przeciw COVID-19, zamawianych hurtowo przez Komisję Europejską. Sposób zawierania umów, faworyzujący amerykańskiego producenta Pfizera, z powodu licznych nieprawidłowości jest przedmiotem śledztwa Prokuratury Europejskiej.
PAP / dorzeczy.pl / własne PCh24.pl
PR