Prezydent Litwy Gitanas Nauseda we wpisie na Twitterze określił Powstanie Styczniowe jako najbardziej masową i długotrwałą walkę narodów Litwy Polski, Ukrainy i Białorusi z Imperium Rosyjskim w XIX wieku. W poniedziałek litewski przywódca przybędzie do Warszawy, by uczcić 160. rocznicę zrywu niepodległościowego.
„Dziś czcimy uczestników powstania 1863 roku. Była to najbardziej masowa i długotrwała walka zbrojna narodów Litwy i Polski oraz Białorusi przeciwko imperium rosyjskiemu w XIX wieku. Aby je stłumić przeprowadzono egzekucje, deportacje, zakazano litewskiej prasy, nakazano zamknięcie kościołów” – napisał Gitanas Nauseda na Twitterze.
Prezydent przypomniał, że dziś wieczorem Pałac Prezydencki w Wilnie jest oświetlony herbem Powstania Styczniowego.
Wesprzyj nas już teraz!
„Pamiętamy o naszych bohaterach. Na przestrzeni dziejów narody Litwy, Polski i Ukrainy oraz Białorusi tęskniły za wolnością, a dziś stają w jej obronie” – napisał litewski przywódca.
W Wilnie w niedzielę odbyły się uroczystości upamiętniające 160. rocznicę Powstania Styczniowego. W kaplicy na Rossie, gdzie spoczywają szczątki 20 powstańców, a wśród nich przywódców powstania na Litwie Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego, zostały złożone kwiaty.
Prezydent Nauseda złoży w poniedziałek roboczą wizytę w Polsce. Przywódca Litwy na Zamku Królewskim w Warszawie weźmie udział w obchodach rocznicy zrywu niepodległościowego.
Źródło: PAP
WMa