Tegoroczną galę rozdania nagród Grammy w Los Angeles „uświetnił” występ dwóch mężczyzn, którzy w towarzystwie wyuzdanych tancerzy przebranych za kobiety epatowali satanistyczną symboliką. Poruszenie wśród konserwatywnych komentatorów wywołał również fakt, że wśród nieoficjalnych sponsorów znalazł się koncern farmaceutyczny Pfizer.
Brytyjsko-niemiecki duet Sama Smitha oraz mężczyzny działającego pod pseudonimem „Kim Petras” i wyglądającego jak kobieta, zdobył w tym roku nagrodę za najlepsze wykonanie piosenki Unholy („nieświęty”).
Podczas gali zaprezentowali swoje wykonanie, któremu towarzyszył występ tancerzy w konwencji diabelskiego pokazu „drag queen”. Wszyscy „artyści” przebrani byli na czerwono, w ich strojach pojawiały się rogi, a makijaż w czytelny sposób nawiązywał do symboliki satanistycznej, podobnie jak choreografia. W pewnym momencie wszyscy tancerze otoczyli głównego wokalistę z rogami na głowie i bili mu pokłony padając do ziemi.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak nietrudno się domyślić, ten obrzydliwy występ wywołał falę oburzenia wśród osób, dla których przyzwoitość i moralność publiczna jeszcze coś znaczą.
Głos zabrał między innymi bp Joseph Strickland z Teksasu. „Ta ohyda powinna zostać potępiona przez każdego artystę muzyka w kraju. Zamiast tego mamy symfonię ciszy. Deprawacja w naszym narodzie osiąga zatrważający poziom. Musimy modlić się o Boże miłosierdzie” – napisał.
„Te demony naprawdę się ostatnio ujawniają” – skomentowała Elisa Martinez z Partii Republikańskiej. „Nastrój końca świata” – dodał Elon Musk pod udostępnionym przez kogoś nagraniem występu.
Dodatkowego „kolorytu” całej sprawie dodała informacja, iż wśród sponsorów tegorocznej gali znalazł się Pfizer. „Grammy’s były sponsorowane przez Pfizera, a Jill Biden wręczała nagrodę za piosenkę roku… Co ma sens wtedy, gdy jesteś uczestnikiem lewackiego kultu” – napisał użytkownik Twittera. „Dają znać swojemu sponsorowi, Pfizerowi, że wszystkie medialne ręce są pokładzie ich agendy” – dodał inny.
O zaangażowaniu Pfizera pisze amerykański Newsweek. Koncern nie widnieje wprawdzie na oficjalnej liście sponsorów, jednak – jak dowiedziała się gazeta – przyznaje się do sponsorowania tegorocznej gali.
Liberalne medium przybliża również postacie duetu, który przybył na Grammy z satanistycznym występem. Obaj odtwórcy Unholy, jak czytamy, są członkami „społeczności LGBT”. Smith uważa się osobę „niebinarną” (nie uznaje swojej przynależności do żadnej płci), natomiast osoba, która przedstawia się jako „Kim Petras” w rzeczywistości jest… mężczyzną. W wieku 16 lat ów niemiecki młodzieniec miał przejść procedurę „zmiany płci” i karierę zrobił jako „kobieta transpłciowa”.
Źródło: Twitter / newsweek.com
FO
Satanizm niepostrzeżenie się rozprzestrzenia [FELIETON POLONIA CHRISTIANA]