Premier Mateusz Morawiecki powiedział włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”, że pokonanie Rosji to „jednocześnie polska i europejska racja stanu”. Wyraził opinię, że jednym z warunków przywrócenia w przyszłości Rosji do grona cywilizowanych państw jest jej „deputinizacja”. – Rosjanie muszą sami zdemontować ten quasi-totalitarny system stworzony przez prezydenta Putina – dodał premier.
W wywiadzie dla największej włoskiej gazety w jej wersji internetowej i jej papierowego wydania w czwartek szef polskiego rządu następująco skomentował decyzję Niemiec o dostarczeniu czołgów Leopard 2 na Ukrainę: „Lepiej późno niż wcale”.
– Doceniam pomoc Niemiec dla Ukrainy, ale musimy też zachować odpowiednie proporcje. Berlin więcej pomocy deklaruje niż ostatecznie jej przekazuje. A samymi deklaracjami Ukrainy nie obronimy. Nawet jeśli Niemcy przekazałyby Ukrainie tyle, ile deklarują to nadal byłaby to kropla w morzu potrzeb. Od jednego z najsilniejszych państw europejskich trzeba wymagać więcej – ocenił premier RP.
Wesprzyj nas już teraz!
Mateusz Morawiecki wyraził opinię, że „opóźnianie dostaw broni jest sprzeczne z interesem Europy” i sprawia, że „Kreml czuje się bardziej pewny siebie; nie na tyle jednak, aby zaatakować państwa NATO”.
Zdaniem polskiego premiera „Rosja dobrze wie, że w tym starciu nie miałaby szans”.
Pytany o to, czy należy przekazać Kijowowi samoloty F-16, stwierdził: „Ukraina ma nasze pełne wsparcie, także długoterminowe. Polska przekazała Kijowowi już ogrom sprzętu wojskowego. Natomiast w kwestii samolotów bojowych decyzja zależy od NATO. Obecnie nie ma takich ustaleń”.
Odnosząc się do głosów, że Polska chce przesunąć punkt ciężkości Europy do jej środkowo-wschodniej części, by zastąpić w ten sposób tradycyjne francusko-niemieckie przywództwo w UE, premier oświadczył: „Wojnę na Ukrainie traktujemy przede wszystkim jako egzystencjalne zagrożenie dla Polski i całej Europy. Jeśli Rosja ją wygra, to wszystkie geopolityczne analizy będzie można wyrzucić do kosza”.
– Polska nie wybierała miejsca na mapie, w jakim się znajduje, ale doskonale rozumie odpowiedzialność, jaką to miejsce ze sobą niesie. Pokonanie Rosji to jednocześnie polska i europejska racja stanu – dodał.
Zapytany o to, dlaczego odrzuca ideę rozmów z Kremlem, Morawiecki oznajmił: „Z terrorystami się nie negocjuje. A Rosja stała się dziś państwem terrorystycznym. Codzienne bombardowania miast, ataki na obiekty cywilne, mordowanie kobiet i dzieci – skala zbrodni wojennych Rosji jest po prostu potworna i dopóki to się nie skończy nie mamy o czym rozmawiać”.
– A kolejny warunek przywrócenia Rosji do grona cywilizowanych państw to deputinizacja. Rosjanie muszą sami zdemontować ten quasi-totalitarny system stworzony przez prezydenta Putina. Wtedy jest nadzieja na inną przyszłość dla relacji Rosja-UE – ocenił. (PAP)
Amerykanie przejęli rolnictwo na Ukrainie? Michalkiewicz o „fałszywych pogłoskach” i cenach żywności
„Wszystkie maski Kremla. Czy Rosja się nawróciła?” ZOBACZ CAŁY FILM!