„Wywrócenie wartości, jeśli chodzi o dietetykę na Zachodzie staje się już poważnym elementem dyskusji” – zwrócił uwagę wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Ciecióra. „Będziemy bronić tradycyjnych wartości żywieniowych i wolności wyboru jedzenia” – zapewnił.
Zdaniem wiceministra publiczna dyskusja o jedzeniu owadów lub włączeniu ich do masowego żywienia w postaci przetworzonej w Unii Europejskiej to początek „walki, wojny żywieniowej”. „Próbuje się zmieniać trendy. Myślę, że ta debata jest dopiero przed nami” – powiedział Krzysztof Ciecióra w piątkowym porannym programie Polskiego Radia Łódź.
Wiceszef MRiRW zaznaczył, że spodziewa się raczej agresywnej kampanii na rzecz spożywania owadów i produktów z nich zrobionych. „Wywrócenie wartości, jeśli chodzi o dietetykę na Zachodzie staje się już poważnym elementem dyskusji” – zwrócił uwagę.
Wesprzyj nas już teraz!
Na pytanie, jakie będzie stanowisko rządu w sprawie, polityk odpowiedział, że Rada Ministrów krytycznie ocenia rozwiązania dietetyczne związane m.in. z wykorzystaniem mączki z owadów do produkcji żywności. „My oczywiście nie zgadzamy się na te zamienniki. Nie zgadzamy się, aby ktoś nam dyktował, co mamy jeść i ile mamy jeść” – podkreślił Ciecióra. „Będziemy stać na straży tradycyjnych wartości żywieniowych a przede wszystkim wolności wyboru” – dodał.
Wiceminister powiedział też, że nie będzie zakazu jedzenia produktów z owadów, ale na sklepowych półkach produkty z nich muszą być dokładnie oznaczone.
PAP
Wielkie pieniądze, klimatyzm i zaczadzeni radykałowie. Kto stoi za promocją „jedzenia z robaków”?