Ukraina powinna czerpać przykład z Izraela i utworzyć własny odpowiednik Mosadu, czyli służby specjalnej, która będzie ścigała na całym świecie rosyjskich zbrodniarzy – ocenił w poniedziałek ukraiński ekspert Taras Zahorodni, cytowany przez portal Suspilne.
„Izrael nie pogodził się z tym, że nazistowscy zbrodniarze uciekli w różne strony świata. Szukali ich, znajdowali, przywozili (do Izraela- red.). Wszyscy znają przypadek (niemiecko-austriackiego zbrodniarza Adolfa) Eichmanna, którego odnaleziono w Argentynie, przywieziono do Izraela, skazano i powieszono. Teraz są zupełnie inne czasy, ale Ukraina musi zrozumieć, że (…) powinniśmy działać w ten sam sposób i mamy do tego moralne prawo” – zaapelował Zahorodni.
Ekspert przypomniał, że próby osądzenia bezpośrednio Władimira Putina są na razie niemożliwe, ponieważ dyktator wciąż stoi na czele rosyjskich władz. Natomiast po opuszczeniu stanowiska, polityk „traci immunitet prawny”, ocenia ekspert. W ocenie Zahorodnego, mechanizmy wypracowane podczas procesów norymberskich oraz trybunałów osądzających ludobójstwa dokonane w byłej Jugosławii i Rwandzie, doskonale sprawdzą się również przy tej okazji.
W sobotę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała we Lwowie podpisanie porozumienia w sprawie utworzenia Międzynarodowego Centrum Ścigania Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie.
PAP