– Trzeba utrzymać skalę i szybkość wsparcia wojskowego dla Ukrainy; ścisłe ustalenie rekompensat za przekazywany sprzęt będzie zachętą do dalszych donacji – powiedział w środę w Sztokholmie wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu ministrów obrony państw UE.
Błaszczak wziął udział w zakończonym w środę dwudniowym nieformalnym spotkaniu ministrów obrony krajów członkowskich w Sztokholmie, którego głównym tematem były dalsze wsparcie UE dla Ukrainy, w tym przez szkolenie ukraińskich żołnierzy w ramach unijnej misji EUMAM i finansowanie zakupów amunicji dla Ukrainy.
– Ustaliliśmy, że skala i szybkość wsparcia militarnego powinny być utrzymane – powiedział szef MON dziennikarzom po spotkaniu.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodał, że poruszono także „temat naszej solidarności, jeśli chodzi o refundację” za sprzęt przekazywany przez kraje Unii Ukrainie.
– To niezwykle ważne, żeby skala tej refundacji była ściśle ustalona, to niewątpliwie zachęca państwa UE do dokonywania donacji na rzecz Ukrainy – powiedział.
Minister poinformował, że Polskę ma odwiedzić unijny komisarz rynku wewnętrznego, który odpowiada także za przemysł obronny. – Rozmawialiśmy również w kontekście dofinansowania przemysłu zbrojeniowego. Umówiłem się z komisarzem (Thierrym) Bretonem, że w niedługim czasie odwiedzi Polskę i razem będziemy rozmawiać z polskim przemysłem zbrojeniowym na temat unijnego wykorzystania unijnego wsparcia dla wzmocnienia polskiego przemysłu zbrojeniowego w kontekście produkcji amunicji – powiedział.
Pytany, czy ministrowie deklarowali mocy produkcyjnych przemysłów zbrojeniowych swoich krajów, szef MON zauważył, że przez lata te moce w europejskim przemyśle zbrojeniowym były zmniejszane i dlatego Polska, by w krótkim czasie uzupełnić swoje zasoby, zwróciła się do USA i Korei Południowej. Zaznaczył, że „jesteśmy właśnie świadkami procesu rozwijania europejskiego przemysłu zbrojeniowego”. (PAP)
GADOWSKI, WARZECHA, KARPIEL. Elektryki jednak niewypałem? Unia Europejska pęka