Rosjanie w tym roku nie poczynią żadnych znaczących postępów terytorialnych na Ukrainie. Kijów musi otrzymać wsparcie tak, aby mógł przeprowadzić skuteczną ofensywę wiosną. Rosjan trzeba przekonać, że Zachód jest gotów do długotrwałej wojny. Mówił o tym szef CIA, William Burns.
„Najbliższe cztery, pięć, sześć miesięcy będą kluczowe na polu walki na Ukrainie. Myślę, że jakiekolwiek perspektywy poważnych negocjacji z prezydentem Putinem – nie uważam, żeby był gotowy na nie dzisiaj – będą zależeć od postępów na polu bitwy. Więc, analitycznie rzecz biorąc, to, co jest ważne, to dostarczenie Ukraińcom całej pomocy, jaką tylko możliwie jesteśmy w stanie (…) kiedy oni przygotowują się do znaczącej ofensywy na wiosnę” – powiedział Burns, występując podczas corocznego wysłuchania na temat światowych zagrożeń przed komisją Izby Reprezentantów do spraw wywiadu.
Jak dodał, równocześnie Zachód powinien długoterminowo wzmacniać ukraińską obronność, by zapewnić, że nie dojdzie do powtórnej napaści ze strony Rosji.
Wesprzyj nas już teraz!
Burns zaznaczył, że z powodu problemów, z którymi zmagają się Rosjanie – wymienił tu niedobór amunicji i żołnierzy, problemy z morale i konflikty między rosyjskimi dowódcami – nie będą w stanie poczynić żadnych znaczących postępów terytorialnych w tym roku.
Szef CIA podkreślił jednak, że Putin liczy na to, że za pomocą długotrwałej wojny na wyniszczenie będzie w stanie przeczekać zarówno Ukrainę, jak i determinację Zachodu.
„Dlatego myślę, że wyzwaniem jest przebicie (tego przekonania)” – skonkludował Burns.
PAP