Z rejestru Twittera dotyczącego „nienawistnych postaw” zniknął tzw. misgendering – czyli nazywanie transseksualistów zgodnie z ich płcią oraz deadnaming – angielskie określenie na zwracanie się do osób tworzących dla siebie alternatywną tożsamości ich prawdziwym imieniem. Oznacza to, że użytkownicy zachowujący resztki zdrowego rozsądku i nie godzący się na językową poprawność narzucaną przez ideologię LGBT, nie muszą spodziewać się konsekwencji.
Jak podaje portal catholicnewsagency.com, zmniejszenie zakresu cenzury wykonano bez żadnych publicznych deklaracji. Poszanowanie realnej tożsamości płciowej zostało zwyczajnie usunięte ze zbioru niedopuszczalnych zachowań i wypowiedzi, widniejących w informacji o polityce platformy pod hasłem „obelgi”.
Wcześniejsza polityka serwisu, hołdująca roszczeniom tęczowego lobby doprowadziła do ograniczania i usuwania wielu rozpoznawalnych i chętnie obserwowanych użytkowników platformy, którzy sprzeciwiali się narzucanej poprawności językowej. Z takimi konsekwencjami spotkał się Charlie Kirk, założyciel studenckiej organizacji wolnościowej, a także feministyczna pisarka Meghan Murphy, która odmawiała zwracania się do mężczyzn odrzucających swoją płciową tożsamość formami kobiecymi.
Wesprzyj nas już teraz!
Zmiany w polityce i zakresie cenzury firmy to skutek przejęcia jej przez sceptycznego względem części założeń lobby LGBT amerykańskiego miliardera Elona Muska. Właściciel Tesli zapowiadał, że gdy platforma społecznościowa stanie się jego własnością, przywróci on poszanowanie serwisu dla wolności słowa. Nowy właściciel zdążył już przywrócić wiele z usuniętych wcześniej za brak lewicowej „prawomyślności” kont.
Znaczny zakres polityki bezpieczeństwa Twittera pozostaje wciąż w mocy. Wciąż za nieodpowiednie uważane są treści klasyfikowane jako „rasistowskie i seksistowskie”, których celem jest „atak” lub „zastraszenie”. Praktyka uczy, że pojęcia te można interpretować bardzo szeroko i na ich podstawie zamykać usta ludziom słusznie krytykującym grzechy przeciw naturze czy niebezpieczne grupy społeczne.
Źródło: catholicnewsagency.com
FA
Stań w obronie skazanego dr. Martyki! Wesprzyj promocję ważnej petycji!
„To konieczne”. Elon Musk ujawni jak Twitter tuszował korupcję w rodzinie Bidenów?