25 kwietnia 2023

Catholic Herald: decyzja gubernatora DeSantisa o karze śmierci jest zgodna z nauczaniem Kościoła

(Gubernator Florydy Ron DeSantis / Fot. Gage Skidmore / Flickr)

Laurra Perrins na łamach brytyjskiego portalu Catholic Herald omawia decyzję gubernatora Florydy w sprawie usprawnienia procedury skazywania najcięższych zbrodniarzy na karę śmierci. Autorka nie ma wątpliwości, że reakcja hierarchów i organizacji katolickich, potępiających działania Rona DeSantis, nie płyną z wierności katolickiej nauce.

Publicystka omawia wrzawę wśród „posoborowych” środowisk, jaką wywołał odważny krok katolickiego gubernatora. Z protestem wystąpili nie tylko biskupi, ale także organizacje o postępowych zapatrywaniach na kwestie moralne.

Na szczególną uwagę zasługuje oświadczenie inicjatywy Catholic Mobilizing Network, która uznała, iż ułatwienie karania najcięższych zbrodniarzy jest… głęboko niepokojące. „Bez żadnych wątpliwości DeSantis podpisał prawo oznaczające słabo zawoalowany atak na ludzkie życie” – stwierdzili działacze.

Wesprzyj nas już teraz!

Na fałszywie postawioną obronę ludzkiego życia odpowiada Laura Perrins z Catholic Herald. Na początku przypomina ona, że powodem usprawnienia procesu skazywania na karę śmierci było orzeczenie ławy przysięgłych, która – z powodu sprzeciwu trzech członków – nie osiągnęła jednomyślności i nie skazała na karę śmierci sprawcy masakry, w której zginęło 17 osób.

Autorka wskazuje także, że kara śmierci była zawsze uznana przez Kościół za środek stosowany w przypadku najpoważniejszych zbrodni, w których inny sposób nie rokował poprawy sprawcy. Do roku 2018 – kiedy to papież Franciszek dokonał uznaniowej w żaden sposób nie popartej autorytetem Magisterium ani zdrowym rozsądkiem zmiany – w Katechizmie Kościoła katolickiego był zapis dopuszczający karę śmierci.

„Nauczanie katolickie mówi nam, że zawsze i wszędzie rozmyślne odbieranie życia niewinnemu człowiekowi jest złe, ale jasne jest, że jeśli ktoś był sądzony za bardzo poważne przestępstwo, takie jak morderstwo w ekstremalnych okolicznościach, to nie mamy już do czynienia z niewinnym życiem ludzkim. Niektórzy twierdzą też, że samo przykazanie nie zabijaj zakazuje kary śmierci. Nie jest to poprawne, gdyż wykluczałoby działanie w samoobronie lub udział w sprawiedliwej wojnie. Przykazanie w oryginale hebrajskim brzmi „nie morduj”. Kara śmierci, jeśli została wymierzona sprawiedliwie, nie jest zabójstwem” – argumentuje Perrins.

Wiele zbrodni, jak zauważa publicystka, w sposób zdecydowany kwalifikuje się do kary śmierci, takich jak choćby wspomniana wyżej masakra, której sprawca terroryzował uczniów w przyszkolnej kaplicy, po czym z zimną krwią zamordował 17 z nich. Podobnie należy traktować wyjątkowo okrutne mordy, jak choćby ten, o którym powstał film dokumentalny The Family Next Door (o ojcu, który zamordował poprzez uduszenie swoją ciężarną żonę i dwójkę dzieci).

„DeSantis ma pełne prawo do zmiany warunków wydawania wyroku śmierci. Jakie wymagania proceduralne powinny być spełnione, jest słusznie przedmiotem gorącej debaty, ale jest ona odrębna od kwestii moralnej, czy kara śmierci może być co do zasady stosowana” – podkreśla Laura Perrins.

„Osobiście uważam, że próg zatwierdzenia kary śmierci przez wszystkich 12 przysięgłych jest zbyt wysoki, bo oznacza to, że jedna osoba może je zawetować. Uważam jednak, że DeSantis nie ma racji, ustalając próg na 8-4. Biorąc pod uwagę powagę kary, coś, czego nigdy nie można odwrócić, sugerowałabym raczej wymóg 10-2” – ocenia.

Źródło: catholicherald.com

FO

Kara śmierci na Florydzie. Ron DeSantis podjął ważną decyzję. Protestują lewicowcy i… biskupi

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Po osiągnięciu celu na 2024 rok nie zwalniamy tempa! Zainwestuj w rozwój PCh24.pl w roku 2025!

mamy: 32 506 zł cel: 500 000 zł
7%
wybierz kwotę:
Wspieram