Kilkuset motocyklistów z gangu „Nocne Wilki”, popierających imperialną politykę Władimira Putina, wyruszyło w sobotę z Moskwy do stolicy Niemiec – pisze w niedzielę portal dziennika „Bild”. W Berlinie chcą uczcić rocznicę kapitulacji Niemiec w II wojnie światowej.
Ze zdjęć wynika, że do motocykli przymocowano „nie tylko rosyjskie i sowieckie flagi”, ale także „literę Z, która symbolizuje wojnę na Ukrainie, oficjalnie określaną przez Kreml jako specjalna operacja wojskowa” – zwraca uwagę „Bild”. Co więcej, przejazd nosi nazwę „Trasa Zwycięstwa”.
Na czele grupy „stoi Aleksandr Załdostanow, lider i założyciel Nocnych Wilków, który nazywa siebie przyjacielem Putina. Załdostanow jest objęty zachodnimi sankcjami z powodu poparcia dla rosyjskiej aneksji ukraińskiego Półwyspu Krymskiego w 2014 roku, która naruszyła prawo międzynarodowe”, czytamy na portalu.
Wesprzyj nas już teraz!
Trasa „Nocnych Wilków” prowadzi najpierw do Wołgogradu, dawnego Stalingradu. Zwycięstwo Armii Czerwonej nad Wehrmachtem w bitwie o to miasto w latach 1942-1943 stanowiło punkt zwrotny w II wojnie światowej – pisze „Bild”. Motocykliści Putina planują także udać się do położonego na wschodzie Ukrainy i częściowo okupowanego przez wojska rosyjskie obwodu donieckiego, gdzie – jak twierdzą organizatorzy – będą rozdawać pomoc humanitarną cywilom i rosyjskim żołnierzom.
9 maja w Berlinie zamierzają obchodzić rocznicę kapitulacji Niemiec w II wojnie światowej.
Źródło: PAP