Jak donosi Pomoc Kościołowi w Potrzebie, w tragicznej sytuacji znaleźli się chrześcijanie zamieszkujący położone w zachodniej Afryce Burkina Faso – od lat znaczna część terenów w państwie znajduje się bowiem pod kontrolą islamskich terrorystów. Aby uniknąć nagminnych aktów przemocy chrześcijańskie kobiety i dziewczynki zmuszone są nosić tradycyjny muzułmański strój – zakrywające całe twarze burki.
O prześladowaniach spotykających chrześcijan w dawnej francuskiej kolonii mówił w rozmowie z Pomocą Kościołowi w Potrzebie, relacjonowanej przez portal Catholic Herald, O. Wenceslao Belem – katolicki misjonarz przebywający w udręczonym przez muzułmański terror kraju.
Jak podkreślał duchowny, islamskie represje nie pozwalają chrześcijanom na manifestowanie swojej wiary – nawet siostry rezygnują z przemieszczania się w habitach i gdy udają się z posługą do chorych noszą okrycia całkowicie zasłaniające twarz. Podobnie muszą ubierać się do szkoły młode chrześcijanki – te bowiem, które nie pozwoliły narzucić sobie islamskich zwyczajów spotykały się z atakami, pobiciami i porwaniami.
Wesprzyj nas już teraz!
Na terenach Burkina Faso przejętych przez terrorystów – pod których władzą znajduje się około połowa powierzchni kraju – regularnie dochodzi do ataków na katolickie instytucje, duchownych i Kościoły. – Oni atakują szkoły katolickie, zabijając lub porywając Chrześcijan, szczególnie katechetów, księży i zaangażowanych świeckich – relacjonował O. Belem. – Ponad 2000 szkół zostało zamkniętych Atakują nowoczesne szkoły i przekształcają je w koraniczne – dodawał.
Jak podkreślał duchowny podczas rozmowy, na kontrolowanych przez siebie terenach islamscy fundamentaliści zaminowują drogi, by nie pozwolić chrześcijańskim duchownym, organizacjom, ani wojsku wkroczyć do wiosek.
Źródło: catholicherald.co.uk
FA
Prześladowania chrześcijan to fakt. Tragiczny początek roku dla katolickich duchownych