22 maja 2023

Minister Mularczyk: reparacje nie są sprawą wyłącznie między dwoma rządami, ale między dwoma krajami

(fot. Lukas Plewnia / Wikimedia Commons)

Kwestia reparacji nie jest sprawą wyłącznie między dwoma rządami, ale między dwoma krajami – wyjaśnił wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk w poniedziałkowym wywiadzie dla dziennika „Welt”. Podkreślił, że ważne jest, aby móc rozmawiać w Berlinie z przedstawicielami wszystkich ugrupowań parlamentarnych Bundestagu o trudnych niemiecko-polskich sprawach

3 października 2022 roku polski rząd skierował do rządu niemieckiego notę, w której po raz pierwszy oficjalnie podniósł żądania reparacji w kwocie ok. 1,3 biliona euro.

Trzeba nawiązać dialog między nami a wszystkimi formacjami politycznymi w Niemczech, aby stało się jasne, że kwestia reparacji nie jest sprawą wyłącznie między dwoma rządami, ale między dwoma krajami – podkreślił minister Mularczyk. – Prowadzę intensywny dialog z różnymi organizacjami i osobami w Niemczech. Zależy mi na tym, aby dziennikarze i dyplomaci, ale także ogół społeczeństwa niemieckiego, zapoznali się z tematem reparacji – zaznaczył.

Wesprzyj nas już teraz!

Widzę, że w Niemczech zainteresowanie tą kwestią oraz świadomość tematu rośnie. (…) Część klasy politycznej w Niemczech nie uważa sprawy reparacji za zakończoną, jest zainteresowana prawdziwym dialogiem. To pozytywne – dodał Arkadiusz Mularczyk.

Jak zauważył, mimo pozytywnych przykładów „w Niemczech istnieje powszechny opór wobec tematu reparacji”. – Ma to w sobie coś schizofrenicznego: Niemcy lubią uważać się za szczególnie moralnych, za wzór demokracji i praworządności w Europie. Ale potem uciekają od odpowiedzialności za zbrodnie swoich przodków – stwierdził minister. To sprawia, że „autorytet Niemiec w Europie jest poważnie nadszarpnięty”.

Jeśli chodzi o kwotę roszczeń, to „na pierwszy rzut oka wydaje się gigantyczna”, ale wyliczenia są i tak „zachowawcze”. – Prawdziwe liczby mogą być nawet od pięciu do dziesięciu razy wyższe. W przypadku obrazów Picassa, artystów renesansu lub artystów polskich, (…) posługujemy się ówczesną wartością obrazu, a nie możliwą lub szacunkową wartością rynkową dzisiaj – wyjaśnił minister Mularczyk.

Jesteśmy pragmatyczni. Zdajemy sobie sprawę, że jakiemukolwiek krajowi na świecie byłoby bardzo trudno zapłacić taką kwotę w ciągu roku czy pięciu lat. (…) Oczekujemy dialogu i poważnego potraktowania naszej sprawy – dodał.

Jak przypomniał „Welt”, Niemcy wypłaciły do tej pory odszkodowania robotnikom przymusowym. Osoby, które były ofiarami eksperymentów w obozach koncentracyjnych i robotnikami przymusowymi, otrzymywały jednorazowe wypłaty. Nie są to odszkodowania” – zauważył Mularczyk.

„W III Rzeszy było 2,1 mln robotników przymusowych z Polski, którzy średnio przepracowali trzy lata. Proszę sobie wyobrazić morderczą pracę przez trzy lata, a po latach – otrzymanie za to jednorazowej wypłaty w wysokości 500 euro. To nie jest sprawiedliwość. To jedynie mały gest” – stwierdził minister. – Niemcy (…) nadal wypłacają miesięczne emerytury byłym członkom SS i Wehrmachtu. To jest oburzając – podkreślił minister Mularczyk.

Jego zdaniem opinia (wyrażona m.in. przez Olafa Scholza na Twitterze), że koniec II wojny światowej oznaczał „wyzwolenie Niemiec od narodowego socjalizmu” jest „z polskiego punktu widzenia niepoważna”.

Niemcy zostali pokonani, a nie wyzwoleni. Popierali Hitlera i wojnę. Przedsiębiorcy i rolnicy korzystali z pracy robotników przymusowych z Europy Wschodniej, wiedzieli o zbrodniach wojennych i obozach zagłady. Niemcy rabowali, mordowali i wspierali Hitlera tak długo, jak dało się czerpać korzyści z systemu. Wiara, że naziści stanowili mniejszość i że większość Niemców nie była winna, jest alternatywną rzeczywistością – podsumował polski minister.

Źródło: PAP

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram