30 maja 2023

Chciał budować kraj ateistyczny, stał się „obrońcą islamu”. Świat muzułmański murem za Erdoganem?

(fot. Pixabay)

Po tym, gdy w niedzielę stało się jasne, że przez kolejnych pięć lat Turcją rządzić będzie prezydent Erdogan, na ulice Ankary wyjechały dziesiątki tysięcy aut ozdobionych wizerunkami prezydenta oraz flagami Turcji i Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). – Prezydent Recep Tayyip Erdogan buduje nam drogi i domy, wszyscy na świecie się z nim liczą. Jest obrońcą islamu i muzułmanów oraz przywódcą, za którym chce się podążać – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową 35-letni mieszkaniec Ankary.

Prezydent Erdogan – wygrywając drugą turę wyborów prezydenckich – pokonał w niedzielę wspieranego przez większość tureckiej opozycji Kemala Kilicdaroglu i trzeci raz z rzędu objął funkcję prezydenta Turcji.

Przez Ankarę niosły się chaotyczne dźwięki klaksonów, okrzyki wychwalające zwycięzcę wyborów oraz Allaha i okazjonalne wybuchy braw. W triumfalnym pochodzie uczestniczyły całe rodziny, pary i grupy przyjaciół oraz ci, którzy świętowali samotnie. Często eksponowanym był też symbol skrajnie nacjonalistycznych Szarych Wilków – połączenie palców serdecznego i środkowego z kciukiem, symbolizujące pysk wilka.

Wesprzyj nas już teraz!

„Tylko Erdogan! Tylko Erdogan kocha Turcję i my kochamy go” – krzyczeli podczas rozmowy z PAP jego młodzi zwolennicy.

Wyborcy prezydenta – pytani o pogarszającą się sytuację gospodarczą kraju – zaprzeczają, jakoby była to wina Erdogana i zapewniają, że tylko on może rozwiązać dotkliwe problemy, z jakimi boryka się Turcja. „Ufam mu, bo przecież już wcześniej ożywił i rozkręcił naszą gospodarkę, pomógł naprawdę wielu ludziom” – wyznaje Sila.

Według oficjalnych danych w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich Erdogan otrzymał 52,14 proc. głosów, a jego rywal – kandydat większości tureckiej opozycji Kemal Kilicdaroglu – 47,86 proc.

Przegrany tych wyborów, kandydat większości tureckiej opozycji Kemal Kilicdaroglu określił je „najbardziej niesprawiedliwymi w ostatnich latach”. Podczas swojego powyborczego przemówienia zwrócił uwagę na mobilizację środków państwowych w celach politycznych jednej partii i jednostki.

Erdogan jest prezydentem Turcji od 2014 r., wcześniej, od 2003 r. był premierem tego kraju.

 

Źródło: PAP

pap logo

 

Turcja dyktuje Szwecji warunki w sprawie akcesji do NATO – mają zakazać znieważania koranu

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 301 185 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram