Założony przez św. Romualda zakon Kamedułów już u początków państwa polskiego prowadził w naszym kraju misje i szerzył chrześcijańską kulturę. Jego pierwszy klasztor na Srebrnej Górze koło Krakowa działa do dziś. Wigierscy Kameduli założyli Suwałki, drugie pod względem wielkości miasto województwa podlaskiego.
1.Święty Romuald i Camaldoli – tak to się zaczęło
Romuald (ur. około 951 oku) był potomkiem książęcego rodu Onesti, który swoją siedzibę miał w Rawennie. Od młodego wieku był człowiekiem bardzo pobożnym. Kiedy w jego rodzinie doszło do tragedii – ojciec Romualda zabił w pojedynku swego bliskiego kuzyna, Romuald postanowił wynagrodzić Bogu ten ciężki grzech ojca, wstępując do zakonu Benedyktynów. Życie w klasztorze nie cieszyło go jednak i po trzech latach został pustelnikiem. Zaczął zakładać pustelnie (eremy) w różnych miejscach Italii. Takie życie pociągnęło wielu mężczyzn. Zaczęły powstawać miejsca, gdzie pustelnicy żyli w swoich domkach (eremach) obok siebie, spotykając się jedynie na wspólnych posiłkach oraz modlitwach. Najsłynniejszą siedzibą pustelników, którym duchowo przewodził Romuald, było Camaldoli w Italii. Od nazwy tego miejsca, około roku 1012, przyjęło się nazywać nowy zakon Kamedułami.
Wesprzyj nas już teraz!
2.Kameduli ewangelizowali w Polsce już w XI wieku!
Pierwszym przedstawicielem, wówczas jeszcze formującego się zakonu kamedulskiego, który dotarł na ziemie polskie, był św. Brunon z Kwerfurtu. Kiedy zrezygnował on z intratnej funkcji kapelana cesarza Ottona III, wkładając skromny habit benedyktyński i przybierając zakonne imię Bonifacy, trafił do klasztoru św. Bonifacego i Aleksego na Awentynie w Rzymie. Tam spotkał Romualda, który właśnie organizował kamedulski zakon. Brunon włączył się w te działania. W roku 1001 Brunon, jako duchowy syn Romualda, znalazł się w kamedulskim eremie Pereum koło Rawenny.
Kiedy do eremu dotarła wieść o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha, Kameduli postanowili kontynuować jego dzieło ewangelizacji ziem położonych na północ od ówczesnego państwa polskiego. Św. Romuald zorganizował wyprawę misyjną. Wyprawę tą finansował, wówczas jeszcze książę, Bolesław Chrobry. Już jesienią 1001 roku z Pereum wyruszyli do Polski dwaj pierwsi Kameduli – Jan i Benedykt, później ogłoszeni świętymi. Niedaleko Konina założyli oni pierwszą kamedulską pustelnię w Polsce.
3.Paliusz…, a potem męczeństwo
W roku 1009 grupa misyjna kamedułów liczyła już 18 zakonników. W tym też roku dołączył do nich Brunon, który od papieża Sylwestra II otrzymał paliusz. Był już więc biskupem i to z uprawnieniami do zakładania nowych biskupstw na terenach misyjnych. Cała 19 osobowa grupa kamedulskich misjonarzy ruszyła na ziemie dzisiejszej Suwalszczyzny, gdzie żyli Jaćwingowie, aby tam rozpocząć ewangelizację. Niestety Jaćwingowie, po tym jak Brunon nawrócił jednego z ich władców, zamordowali biskupa i jego 18 towarzyszy. Po tym tragicznym wydarzeniu, Kameduli zawiesili misje ewangelizacyjne w Polsce na kilkaset lat.
4.Powrót do Polski nastąpił dopiero po długich latach
W roku 1602 król Polski Zygmunt III Waza zaprosił kamedułów do Krakowa. Ci przybyli i wskutek owocnych rozmów postanowiono, że zbudowany zostanie kamedulski klasztor na podkrakowskiej Srebrnej Górze. Jego fundatorem był Mikołaj Wolski, marszałek koronny. Ten pobożny mąż ostatnie lata życia, spędził w klasztorze swojej fundacji i został pochowany w kamedulskim habicie. Przepiękny barokowy klasztor na Srebrnej Górze funkcjonuje do dziś. Kamedulski klasztor składa się z wyniosłego kościoła, wieży z zegarem, budynków gospodarczych takich jak m.in. refektarz czyli miejsce gdzie spożywano posiłki, piekarnie, stolarnie, kuźnie. Jest też kaplica kanclerska, zwana też domem królewskim. Przeważnie zamieszkiwał w niej jakiś dostojnik państwowy, m.in. kanclerz, który będąc samotnym, chciał dożyć swoich ziemskich lat na modlitwie wśród zakonnych ojców i braci.
Ojcowie Kameduli mieszkają w eremach czyli małych pustelniczych domkach – tak nakazuje kamedulska reguła. Jak pierwotnie wyglądały wigierskie eremy, zachowane do dziś w klasztorach na Srebrnej Górze i Wigrach, tego możemy dowiedzieć się z opisów historycznych „Klasztorna pustelnia składała się z 10 domków w dwóch liniach równoległych wystawionych. W każdym z tych domków była kapliczka gustownie urządzona, którą zdobił piękny ołtarzyk Zbawiciela z kości słoniowej rzeźbiony oraz obrazy olejne pustelników. Przed każdą taką pustelnia był śliczny ogródek murem opasany, w którym nie brakło drzew owocowych”.
5.Po 659 latach Kameduli wznawiają misję na Wigrach
Co ciekawe Kameduli nie zapomnieli o pierwszej wyprawie misyjnej swoich braci na Suwalszczyznę. Po powrocie do Polski postanowili ją kontynuować i to dokładnie w tym miejscu, w którym w roku 1009 przerwała ją męczeńska śmierć św. biskupa Brunona i jego 18 towarzyszy. W roku 1667 na prośbę kamedułów, król Jan Kazimierz nadał im ziemie i lasy nad przepięknym jeziorem Wigry. Kameduli byli już tam w roku następnym. Pierwsze budynki zakonne i kościół, ojcowie wznieśli na wigierskiej wyspie z drewna. Materiału tego mieli na miejscu dostatek, gdyż jezioro otaczała przepastna puszcza. Jednak całą ich pracę, w roku 1671 strawił ogromny pożar.
Wówczas to postanowiono zacząć wszystko od początku, ale tym razem urządzić siedzibę klasztoru na solidnej podstawie i przy użyciu mocniejszego budulca – cegły. Do tego potrzebny był oczywiście duży fundusz, którego wigierscy Kameduli nie posiadali. Znów z pomocą pośpieszył im pobożny król Jan Kazimierz. Zakonnicy w celu wzniesienia pięknego i mocnego klasztoru, sprowadzili mistrzów aż z dalekich Włoch, Anglii i Prus. Najwięcej czasu, bo aż ponad pół wieku (1694 – 1745), zajęła Kamedułom budowa barokowego kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Dobór świątyni takiego wezwania, świadczy o odwadze i mądrości wigierskich Kamedułów, bowiem dogmat o Niepokalanym Poczęciu NMP Kościół ogłosił dopiero w roku 1854, a więc ponad 100 lat później. Maryjna świątynia była przepiękna. Budowle wigierskiego klasztoru, szczególnie barokowy kościół, które dziś latem odwiedzają tłumy turystów, są doskonale wkomponowane w otaczającą je, przepiękną przyrodę. Dominują ze wzgórza wyspy nad srebrnymi wodami jeziora Wigry i zielenią przepastnych lasów i łąk.
6.Rolnicze „know-how” i nie tylko
Wiara i kultura rozlewały się stąd szeroko na pobliskie wsie i inne ludzkie osady. To Kameduli uczyli miejscowych chłopów nowoczesnego, na owe czasy rolnictwa, sprowadzali na te ziemie rzemieślników, budowali drogi, zakładali szkoły, osady i wsie. Prowadzili duszpasterstwo. W roku 1690, na styku szlaków handlowych, ojcowie ustanowili osadę o nazwie Suwałki. Rozwijała się ona tak szybko, że już w roku 1715 zaczęła być uważana za miasto. Dziś jest to drugie pod względem wielkości miasto województwa podlaskiego. Wdzięczni mieszkańcy ustanowili herb Suwałk, na którym widnieją patroni zakonu Kamedułów św. Romuald i Benedykt.
7.Gdzie w Polsce szukać Kamedułów?
Do dziś czynny jest klasztor na Bielanach pod Krakowem oraz jego filia w Bieniszewie koło Kazimierza Biskupiego. Kamedułów obowiązuje zasada św. Benedykta „ora et labora”. Jedni bardziej poświęcają się modlitwie (ojcowie), drudzy bardziej pracy (bracia konwersi). Reguła Kamedułów jest surowa. Oprócz osobistej modlitwy i pracy Kameduli zbierają się na modlitwy wspólne, siedem razy dziennie. Po raz pierwszy o 4.00 rano. Na każda modlitwę wzywa ich zakonny dzwon. Z owoców tej kamedulskiej modlitwy i pracy, Polacy od wieków korzystają.
Adam Białous