Musimy w końcu poruszyć temat tabu: molestowanie seksualne kobiet pochodzi również od mężczyzn o pochodzeniu migracyjnym – powiedziała gazecie „Bild” polityk partii CDU Lisa Schaefer. Z kolei występując ze swoim przesłaniem w telewizji ARD, rozpoczęła za Odrą gorącą debatę na temat gwałtów dokonywanych przez imigrantów.
Schaefer opowiadała o tym, czego sama doświadczała nocami w centrach miast. W wypowiedzi dla „Bilda” domagała się: „W końcu musimy poruszyć temat tabu: nękanie seksualne kobiet pochodzi również od mężczyzn ze środowisk migracyjnych. Ze struktur patriarchalnych, często pod wpływem muzułmańskim”.
Była minister rodziny Kristina Schroeder (CDU) powiedziała „Bildowi”: „Nauka mówi o legitymizujących przemoc normach męskości, można to również nazwać kulturą macho. Ale jedno jest jasne: wśród młodych mężczyzn o muzułmańskim pochodzeniu często istnieje takie rozumienie męskości i honoru, które jest również powiązane z przemocą”.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Schroeder „odczuwamy to na stacjach metra, w centrach miast, na szkolnych dziedzińcach”.
Andrea Lindholz, wiceprzewodnicząca grupy parlamentarnej CDU/CSU w Bundestagu, powiedziała gazecie: „Bardzo dobrze rozumiem niepewność i czasami strach młodych kobiet w takich sytuacjach”. Jej zdaniem rządząca koalicja „powinna zająć się takimi problemami integracyjnymi, zamiast reedukować społeczeństwo w kwestii gender”.
Posłanka do Bundestagu z CDU Jana Schimke nie zaleca obecnie żadnej kobiecie samotnego wychodzenia w nocy w miejsca publiczne. „Nawet w ciągu dnia kobietom i dziewczętom zaleca się zwracanie uwagi na otoczenie podczas uprawiania sportu, w parku lub w lesie”.
PAP