1 lipca 2023

Czeka nas kolejna reforma systemu podatkowego? Po „sukcesach” Polskiego Ładu mamy się czego bać

(Oprac. GS/PCh24.pl)

„Nic tak nie raduje, jak wiadomość, że rząd znowu wziął się za reformowanie państwa. A gdy wiadomość ta dotyczy nie byle jakiego rządu, a rządu Mateusza Morawieckiego, to tę radość śmiało można podnieść do kwadratu albo i – kto wie – do trzeciej potęgi” ,pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Piotr Gabryel

Publicysta kpi z faktu, że przez wiele miesięcy rząd ogłaszał i wdrażał w życie „przełomowe reformy”, które ostatecznie okazywały się bublami, jak np. Polski Ład 1.0 czy Polski Ład 2.0. Od pewnego czasu jednak „wytropienie informacji, że rząd jednak szykuje się do kolejnej reformy – a może nawet, kto wie, jest już w jej trakcie – stało się ostatnio znacznie trudniejsze, stanowiąc nie lada wyzwanie”.

I tak oto zupełnie przypadkowo okazało się, że ekipa premiera Morawieckiego gotuje się właśnie do kolejnej reformy systemu podatkowego. „Jak wyjawił w jednym z branżowych czasopism Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów – premier Mateusz Morawiecki widzi potrzebę dalszego upraszczania systemu podatkowego”. No i w tej sytuacji – sami państwo rozumieją! Po czym uchylił rąbka tajemnicy, że z pewnością jednym z tegorocznych priorytetów jest największa od lat nowelizacja ordynacji podatkowej”, pisze zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Jak wiadomo, po przeczytaniu takiego njusa wszystkim podatnikom, w tym zwłaszcza przedsiębiorcom (…) cierpnie skóra na całym ciele i ciarki zaczynają przechodzić po plecach. Ale cóż – skoro mus, to mus. Przecież – z drugiej strony – trudno się dziwić reformatorom, którzy reformowanie wyssali z mlekiem matki i teraz mają je po prostu we krwi, a może nawet zamiast krwi, że chcą i muszą ustawicznie coś reformować. A że – pech chciał – akurat znaleźli się na czele nawy państwowej, to reformują, co mają pod ręką, czyli państwo. I to – tak się przy tym składa – nasze państwo. Polskę”, podsumowuje Piotr Gabryel.

 

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

 

Warzecha, Karpiel. PiS i PO TO JEDNO ZŁO? NA CO JESTEŚMY SKAZANI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram