Mądrą benedyktyńską regułę „Módl się i pracuj” znają chyba wszyscy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że do jej powstania przyczynił się święty Benedykt z Nursji, jeden z głównych twórców chrześcijańskiej Europy.
1.Na początku była pustelnia
Benedykt (urodzony około roku 480) chcąc dogłębnie poznać swoje powołanie, zamieszkał w pustelni. Była to skalna grota nieopodal miasta Tivoli. Nieco wcześniej próbował studiować sztuki wyzwolone w Rzymie. Widząc jednak, że ten kierunek wielu jego kolegów popchnął na podłą drogę życia bez Boga, zrezygnował z pierwotnego zamiaru. Postanowił zostać pustelnikiem. Modlił się, rozmyślał i pościł. Skromnych posiłków dostarczali mu pasterze, którzy pracowali w okolicach. Taki styl życia spodobał się wielu mężczyznom, więc regularnie dołączali do Benedykta. W końcu trzeba było uporządkować to zgromadzenie.
Wesprzyj nas już teraz!
2.Tak powstali benedyktyni
Benedykt utworzył więc 12 małych zakonów. Do każdego z nich, na wzór liczby uczniów Jezusa, należało 12 mnichów. Każdy niewielki ośrodek zakonny był kierowany przez przeora. Wszyscy zaś przeorowie podlegali Benedyktowi. „Nowinki” nie spodobały się miejscowemu duchowieństwu, któremu posługa ubogich zakonników umniejszała dochody. Benedykt wraz z jego rodzinami zakonnymi zostali więc przegnani. Udali się na górę Monte Cassino, gdzie niegdyś stała rzymska twierdza. Na jej ruinach powstało pierwsze benedyktyńskie opactwo. Pierwszym co zrobił Benedykt, sprzątając pozostałości dawnej warowni, było zburzenie małej pogańskiej świątyni.
3.Reguła benedyktyńska matecznikiem chrześcijańskich zakonów
Kiedy na Monte Cassino stanął już wspaniały klasztor, a w nim zadomowiła się spora gromadka zakonnych braci, najpilniejszą potrzebą stało się stworzenie dobrej reguły wspólnego mniszego życia. Tym oczywiście zajął się Benedykt. Podstawą były doświadczenia zdobyte przez niego podczas funkcjonowania 12 małych rodzin zakonnych. Reguła wymagała jednak rozwinięcia. Założyciel pracował nad nią praktycznie całe swoje zakonne życie. Co jakiś czas wprowadzał „aktualizacje”, udoskonalając prawo obowiązujące mniszą brać. Reguła benedyktyńska została ostatecznie spisana w jednej księdze. Jej oryginał spłonął podczas pożaru w roku 896, na szczęście zachowało się kilka kopii. Na ich podstawie w kolejnych wiekach, jak grzyby po deszczu powstawały nowe zakony, które do dziś budują chrześcijańską tożsamość Europy oraz różnych innych miejsc świata.
4.Fundamenty reguły
Zasadniczą cechą reguły św. Benedykta jest umiar. Zasady nie są tak surowe jak w zakonie św. Kolumbana, Kasjana czy prawodawców rodzin mniszych Wschodu. Nie preferują też studiów, jak reguła Kasjodora. We wszystkim: w modlitwie, uczynkach pokutnych, w pracy i w spoczynku, w posiłku i piciu prawodawca zaleca umiar – „złoty środek”.
Celem zasadniczym, jaki Benedykt wytyczył swoim duchowym synom, jest służba Boża. Całe życie mnicha, jego wszystkie chwile i czynności winny zmierzać do głoszenia chwały Stworzyciela. Dewizą, którą kierował się i wskazywał mnichom twórca zakonu, to Ora et labora – „módl się i pracuj”. Ze szczególną pieczołowitością Benedykt strzegł kultu liturgicznego, co pozostało do dni obecnych pięknym dziedzictwem jego zgromadzenia.
5.Benedykt i Scholastyka, święte rodzeństwo
Benedykt zmarł 21 marca 547 roku w kilka tygodni po śmierci swojej siostry, świętej Scholastyki, założycielki żeńskiej gałęzi benedyktynów. Pochowano ich razem we wspólnym grobie na Monte Cassino. Kiedy Longobardowie zniszczyli klasztor (587 rok), mnisi benedyktyńscy z Francji ze czcią przenieśli relikwie rodzeństwa do Francji. Śmiertelne szczątki siostry umieścili w klasztorze na terenie Le Mans, a brata – we Fleur. Tam spoczywają oni do dnia obecnego. W latach późniejszych część relikwii obu świętych oddano opactwu na Monte Cassino.
6.Polska wiele im zawdzięcza
W naszym kraju najbardziej znanym opactwem benedyktyńskim jest Tyniec. Do Polski benedyktyni przybyli wraz ze św. Wojciechem (+ 997). Za czasów Bolesława Chrobrego założyli klasztor po kamedułach w Międzyrzeczu. Zamieszki, jakie powstały po śmierci tego króla, wraz z nawrotem pogaństwa doprowadziły do upadku klasztoru. W XI wieku widzimy benedyktynów w Trzemesznie, w Łęczycy (Tum), w Gnieźnie, Tyńcu, na Łysej Górze, w Czerwińsku, Płocku, Kruszwicy, Krakowie, Sieciechowie, we Wrocławiu, w Oleśnicy, Lubiniu i Gdańsku. Obecnie istnieją ich opactwa w Tyńcu, Lubiniu koło Kościana oraz Biskupowie.
Źródła: brewiarz.pl, opactwotynieckie.pl
Adam Białous