Święty Jakub Większy był wśród Apostołów jednym z najbliższych współpracowników Pana Jezusa. Mesjasz, z tego powodu, że Jakub był raptusem, nazwał go „synem gromu”. Sanktuarium św. Jakuba w Santiago de Compostela od stuleci jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez pielgrzymów miejsc modlitwy.
Św. Jakub Większy jest tym, który jest wymieniany w spisie Apostołów wcześniej – był powołany przez Jezusa, razem ze swym bratem Janem, jako jeden z Jego pierwszych uczniów. Jakub i jego brat Jan byli synami Zebedeusza. Byli rybakami i mieszkali nad jeziorem Tyberiadzkim. Ewangelie nie wymieniają bliżej miejscowości. Być może pochodzili z Betsaidy, podobnie jak święci rybacy Piotr, Andrzej i Filip, gdyż opisani są w Ewangelii, kiedy razem z nimi łowią. Św. Łukasz pisze nawet, że Jan i Jakub „byli wspólnikami Szymona Piotra” (Łk 5, 10). Matką Jana i Jakuba była Salome, która należała do najwierniejszych towarzyszek wędrówek Chrystusa Pana.
1. Jak Mesjasz dwukrotnie powołał Jakuba
Wesprzyj nas już teraz!
Jakub został zapewne powołany do grona uczniów Chrystusa już nad rzeką Jordan, kiedy wraz ze swoim bratem Janem szli za Jezusem. Wówczas Pan zapytał ich „Czego szukacie”. Na to ci, nie bardzo wiedząc co odpowiedzieć, wybrnęli zadając pytanie Mistrzowi „Gdzie mieszkasz?”. Na to Jezus poradził im, żeby poszli za Nim, to się sami przekonają. Później, Chrystus powołał jeszcze raz Jakuba, było to podczas cudownego połowu ryb. Wówczas to „zostawili wszystko i poszli za Nim” również Jan i Piotr.
2. Jakub w apostolskiej awangardzie
Jakub należał do uprzywilejowanych uczniów Pana Jezusa, którzy byli świadkami tak kluczowych wydarzeń jak – wskrzeszenie córki Jaira, przemienienie na górze Tabor oraz modlitwy w Ogrójcu. Porywcze usposobienie Jakuba i jego brata Jana sprawiło, że Jezus nazwał ich „synami gromu”. Chcieli bowiem, aby piorun spadł na pewne miasto w Samarii, które nie chciało przyjąć Pana Jezusa z Jego uczniami. Ewangelie wspominają o Jakubie Starszym na 18 miejscach, co łącznie obejmuje 31 wierszy. W porównaniu do innych Apostołów – jest to bardzo dużo.
3. Oddał życie głosząc Ewangelię
O męczeńskiej śmierci św. Jakuba Większego dowiadujemy się z Dziejów Apostolskich. Ewangelista św. Łukasz pisze tak: „W tym samym czasie Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana…”. Jakuba stracono w roku 44 bez procesu, po cichu w więzieniu – zapewne po to, aby nie przypominać ludowi procesu Chrystusa i nie narazić się na jakieś nieprzewidziane reakcje. Euzebiusz z Cezarei, pierwszy historyk Kościoła ( IV wiek), pisze, że św. Jakub ucałował swojego kata, czym tak dalece go wzruszył, że sam kat natychmiast się nawrócił i za to sam poniósł śmierć męczeńską. Jakub był pierwszym wśród Apostołów, a drugim po św. Szczepanie, męczennikiem Kościoła.
4. Compostela centralnym miejscem kultu św. Jakuba
Legenda związana z odnalezieniem ciała męczennika Jakuba w Hiszpanii (cudowne przypłynięcie morzem, zwłok Apostoła złożonych w łodzi, do brzegów Hiszpanii) przyczyniła się do powstania sanktuarium św. Jakuba w Santiago de Compostela. Nad grobem Jakuba, w latach 1075-1128, wybudowano bazylikę. Santiago de Compostela w średniowieczu należało, obok Jerozolimy i Rzymu, do najważniejszych miejsc pielgrzymkowych chrześcijaństwa. Choć kult św. Jakuba poświadczony został w Composteli już w pismach z VIII-IX wieku, to Papież Leon XIII uznał autentyczność znajdujących się tu relikwii św. Jakuba dopiero w roku 1884. Stało się to po tym jak w roku 1879 odkryto tu trzy ludzkie szkielety, które łączono z tradycją mówiącą o Jakubie i jego dwóch uczniach. Według tradycji, w VII wieku relikwie św. Jakuba miały zostać sprowadzone z Jerozolimy do Compostelli w Hiszpanii.
5. U Jakuba solidnie kadzą
Pewną ciekawostką jest, że w bazylice św. Jakuba zawieszono kadzielnicę mającą wysokość 1,60 metra i wagę 60 kg. Na zakończenie Mszy św. wsypuje się do niej kadzidło i ośmiu mężczyzn za pomocą odpowiednich urządzeń wprawia ją w ruch. Unoszący się wonny dym symbolizuje zanoszone do Boga modlitwy za przyczyną św. Jakuba. Nazwa Compostella ma się wywodzić od łacińskich słów Campus stellae (Pole gwiazdy), bowiem relikwie Świętego, przywiezione najpierw do miasta Iria, zaginęły – dopiero w IX wieku miał je odnaleźć biskup, prowadzony cudowną gwiazdą. Hiszpańska nazwa Santiago znaczy zaś po polsku „święty Jakub”. Te dwie nazwy łączy się w jedno, stąd nazwa miasta brzmi dziś Santiago de Compostella. Święty Jakub Większy jest patronem Hiszpanii i Portugalii; ponadto m. in. zakonów rycerskich walczących z islamem, czapników, hospicjów, szpitali, kapeluszników, pielgrzymów i sierot.
Źródła: brewiarz.pl / niezbędnik.niedziela.pl
Adam Białous