Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres pilnie zaapelował do rządów, aby przeciwdziałały nienawiści i aktom przemocy na tle religijnym i światopoglądowym. Choć Guterres wyraził zdecydowany sprzeciw wobec prześladowań religijnych, sam stoi na czele instytucji, która forsując swoją agendę (Cele Zrównoważonego Rozwoju), prowadzi do marginalizacji instytucji religijnych w życiu publicznym.
Na całym świecie ludzie i społeczności, zwłaszcza mniejszości, spotykają się z nietolerancją, dyskryminacją i zagrożeniami dla ich miejsc kultu, źródeł utrzymania i życia, stwierdził Guterres w przesłaniu opublikowanym przez ONZ z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci Ofiar Przemocy ze względu na Religię lub Przekonania, obchodzonego 22 sierpnia.
Wolność wyznania lub przekonań jest „niezbywalnym prawem człowieka”, przypomniał sekretarz generalny ONZ podkreślając, że „nikt nie powinien doświadczać przemocy ze względu na wiarę i przekonania”.
Wesprzyj nas już teraz!
Nietolerancja, dyskryminacja i groźby są często wynikiem „nienawiści podsycanej online i offline”, uważa Guterres. Dlatego – jego zdaniem – przywódcy polityczni, społeczni i religijni muszą wypowiadać się przeciwko nienawiści i podżeganiu do przemocy. Szef ONZ wyraźnie powtórzył, że jest zdeterminowany, aby położyć kres podburzaniu, „które zachęca do tych strasznych aktów nietolerancji”.
Choć Guterres wyraził zdecydowany sprzeciw wobec aktów przemocy i nienawiści, nie wspomniał słowem o tzw. miękkich prześladowaniach, polegających na społecznej marginalizacji i wykluczeniu osób o poglądach religijnych z przestrzeni publicznej. Co więcej, portugalski socjalista stoi na czele instytucji, która od 2015 r. usilnie pracuje nad „przekształceniem świata” (Rezolucja Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego A/RES/70/1) w myśl Agendy 2030, której cele stoją w wielu miejscach w zdecydowanej sprzeczności z nauką Kościoła katolickiego.
Przykładowo, Cel Zrównoważonego Rozwoju nr 3: „Dobre zdrowie i jakość życia”, w punkcie 3,7 wyznacza zadanie „do 2030 roku zapewnić powszechny dostęp do świadczeń z zakresu zdrowia seksualnego reprodukcyjnego, w tym planowania rodziny, informacji i edukacji oraz włączyć zdrowie reprodukcyjne do krajowych strategii i programów”. Nie trzeba dodawać, że pod pojęciem „świadczeń” kryje się powszechne zastosowanie środków antykoncepcyjnych oraz aborcji (w tym farmakologicznej). ONZ przynajmniej od 2013 r. aktywnie promuje również wdrażanie i ochronę tzw. praw mniejszości LGBT.
KAI / oprac. PR
Totalna rewolucja w polskiej szkole. Komu służy produkcja „homo debilis”?