Dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, Monika Przeworska ostrzega, że Polsce będzie coraz trudniej konkurować z Ukrainą na rynkach rolnych. Ukraiński rolnik produkuje bowiem bez ogromnych obciążeń nakładanych na niego przez Brukselę.
– Ukraina wydaje się być krajem, który idealnie mógłby spełniać funkcję taniego producenta żywności. Producenta, który jest w na tyle komfortowej sytuacji, że może produkować bez wymagań postawionych przez Unię Europejską. Nam, Polakom, coraz trudniej będzie konkurować z Ukrainą. Politycznie nie będzie to gra uczciwa. Współpraca i konkurencja z roku na rok będzie coraz trudniejsza. Będzie także wymagała wielu zmian i walki o każdą złotówkę, jeśli chodzi o utrzymanie opłacalności naszej produkcji – wskazała Przeworska podczas środowych „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Jak zaznaczyła, pojawia się coraz więcej chętnych do podziału ukraińskiego tortu, w postaci tanich produktów rolnych. – To, o czym mówimy, jest ogromną polityką, walką o pieniądze i wpływy. Nie ma co się łudzić, że decyzje, które zapadają na szczeblu unijnym, są realną odpowiedzią na potrzeby polskich czy europejskich rolników. Każdy na zbożu, które jest produkowane na Ukrainie, w jakiś sposób chce zarobić. W związku z tym 15 państw, które na początku deklarowały brak zgody na przedłużanie zakazu importu, już teraz zwiększyło się do 20 państw. Obawiam się, że liczba tych krajów będzie rosła – przypomniała Przeworska.
Wesprzyj nas już teraz!
Unijny zakaz importu ukraińskiego zboża do krajów Europy Środkowo-Wschodniej najprawdopodobniej zakończy się 15 września. Eksperci ostrzegają, że zalew płodów rolnych ze wschodu jeszcze bardziej zdestabilizuje polskie rynki, niż ma to miejsce obecnie. – Z jednej strony sytuacja jest bardzo poważna, a problem narasta. Z drugiej strony UE niemalże nogą będzie dociskała Polskę, by otworzyła swój rynek. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak destrukcyjny wpływ miało to na nasz wewnętrzny rynek – zaznaczyła gość Radia Maryja.
Źródło: radiomaryja.pl
PR
ARDANOWSKI. FALA UKRAIŃSKIGO ZBOŻA ZNOWU ZALEJE POLSKĘ? „SYTUACJA JEST POWAŻNA”