Komisja Europejska planuje wpisać sole litu, ważny składnik baterii litowo-jonowych w rejestr substancji szkodliwych dla zdrowia ludzkiego. Przedstawiciele branży lamentują, że dyrektywa wyhamuje transformację energetyczną i nie pozwoli osiągnąć celów Europejskiego Zielonego Ładu.
Prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego (PIPC) dr. inż. Tomasz Zieliński zwrócił uwagę, że Komisja Europejska (KE) przedstawiła propozycję, aby sole litu (węglan litu oraz chlorek litu) zostały zaklasyfikowane, jako działające szkodliwie na rozrodczość (reprotoksyczne kategorii 1A). „Powodem tej propozycji jest założenie, że jon utworzony z soli litu po rozpuszczeniu w środowisku wodnym jest odpowiedzialny za potencjalnie niekorzystne skutki dla zdrowia ludzi” – wyjaśnił Zieliński. Sole litu wykorzystuje się m.in. w bateriach, mają one też obecnie zastosowanie w akumulatorach samochodach elektrycznych i odnawialnych źródłach energii.
Prezes PIPC wskazał, że ustanowienie kategorii reprotoksycznej 1A będzie skutkowało „zwiększonymi obciążeniami administracyjnymi i operacyjnymi dla przedsiębiorstw, brakiem pewności prawnej przy uzyskiwaniu i odnawianiu pozwoleń na prowadzenie działalności oraz wprowadzeniem nowych, dodatkowych środków regulacyjnych”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jego zdaniem, w konsekwencji oddali nas to również od osiągnięcia celów Europejskiego Zielonego Ładu” – ocenił prezes PIPC.
PAP / oprac. PR
Nadchodzi totalne zniewolenie?! Ta publikacja rozwieje wątpliwości – zapraszamy na konferencję
Chiny: wielkie wrakowiska „elektryków”. Ponure obrazy odpadów po pierwszej fali e-rewolucji