W niedzielę 27 sierpnia w mieście Połonne na środkowej Ukrainie dokonano uroczystego otwarcia i poświęcenia Kaplicy Męczenników za Wiarę w podziemiach kościoła św. Anny. W tym miejscu w 1937 roku funkcjonariusze NKWD zamurowali żywcem 160 miejscowych katolików, w tym ofiar operacji antypolskiej.
Uroczystości przewodzili biskup kamieniecko-podolski Leon Dubrawski oraz biskup odesko-symferopolski Stanisław Szyrokoradiuk. Obecny był również przełożony prowincji franciszkanów brat Benedykt Swiderski oraz ojcowie i bracia z franciszkańskiej parafii w Połonnem. Zaproszenie przyjęli także kapłani miejscowej parafii prawosławnej.
Wesprzyj nas już teraz!
– Sprowadziła nas tu potrzeba wypełnienia obowiązku wobec tych ludzi, którzy kilkadziesiąt lat temu aż do ostatniego tchnienia pozostali wierni swoim przekonaniom i wartościom oraz oddali życie, abyśmy dziś mogli zobaczyć i pokochać Ukrainę, patrzeć w przyszłość z dumą i pewnością siebie – mówił w homilii biskup Szyrokoradiuk. – „A gdzie był Bóg?” – te słowa rezonują z bieżącymi wydarzeniami, których doświadcza Ukraina. Czasami w trudnych momentach naszego życia zadajemy sobie to samo pytanie. Ale ludzie, którzy oddali życie za wiarę, wiedzieli, że Bóg jest z nimi i nigdy ich nie opuszcza. (…) Krew męczenników jest zasiewem chrześcijaństwa. Dzięki nim promień nadziei i wiary w Boga nie zgasł, ale nadal płonie w naszych sercach. Ta walka nie ustała, lecz trwa nadal, dlatego przychodząc do tej kaplicy będziemy wspominać bohaterskie poświęcenie naszych braci i sióstr w wierze. I idąc za ich przykładem gorliwości, zjednoczymy się w Bożej miłości – podkreślał.
Na uroczystą Mszę Świętą licznie przybyli miejscowi mieszkańcy w strojach ludowych oraz dziewczęta z organizacji Młodzież Maryi w niebieskich szatach. Podczas uroczystości parafii św. Anny przekazano również relikwie św. Klary z Asyżu i św. Kandyda z Agaunum, które będą przechowywane w nowo otwartej kaplicy.
Niepojęte barbarzyństwo bolszewików
Połonne to niewielkie miasto położone na historycznym Wołyniu, administracyjnie w obwodzie chmielnickim, na obszarze rzymskokatolickiej diecezji kijowsko-żytomierskiej. Na niewielkim wzniesieniu nad rzeką Chomorą w 1607 roku z fundacji wojewody krakowskiego Stanisława Lubomirskiego wybudowano barokowy kościół pod wezwaniem św. Anny. Po II rozbiorze Rzeczypospolitej miasto trafiło w skład guberni wołyńskiej Imperium Rosyjskiego, a na skutek traktatu ryskiego znalazło się w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Sowieckiej.
W czasie Wielkiego terroru w latach 1937–1938 kościół został zamknięty, a w jego podziemiach funkcjonariusze NKWD zamurowali żywcem grupę blisko 160 wiernych. Wśród nich znaleźli się także Polacy aresztowani w ramach operacji antypolskiej. Szczątki ofiar nigdy nie zostały godnie pochowane. W latach 60. i 70. przez szczelinę w murach opuszczonego i zaniedbanego kościoła do krypty przedostawały się bezpańskie psy, które roznosiły po okolicy ludzkie kości. Po rozpadzie Związku Sowieckiego w 1991 roku świątynia wróciła w ręce katolickiej parafii. Wówczas zrodził się pomysł upamiętnienia ofiar antykatolickich represji poprzez utworzenie w podziemiach kościoła Kaplicy Męczenników za Wiarę.
Prace nad remontem krypty i urządzeniem w niej kaplicy trwały ponad 20 lat. Wejście do krypty prowadzi bezpośrednio z nawy głównej, przez otwór w podłodze po kamiennych schodach. W lewym skrzydle krypty umieszczono kaplicę; zainstalowano w niej drewniany ołtarz i ławki, a na wyłożonej boazerią ścianie ołtarzowej umieszczono rzeźbiony krzyż oraz figury Matki Bożej i św. Franciszka z Asyżu. Drugie skrzydło natomiast pełni rolę muzealną. Umieszczono tam oryginalny, ponad metrowy obraz Maryi z epoki, który przetrwał w ukryciu czasy Wielkiego terroru, współczesną płaskorzeźbę przedstawiającą poruszającą wizję prześladowań katolików w Związku Sowieckim oraz gabloty z przedmiotami osobistymi ofiar, takimi jak modlitewniki (także w języku polskim), różańce, zdjęcia, a także stuła i kielich używane przez zamordowanego tam kapłana.
Źródła: Zakon Braci Mniejszych Franciszkanów – ofm.org.ua
Marcin Więckowski