4 września 2023

Kijów upiera się, że w Rumunii wybuchły rosyjskie drony. Bukareszt stanowczo zaprzecza

Władze Ukrainy konsekwentnie utrzymują, że w nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie drony eksplodowały na terytorium Rumunii; Bukareszt stanowczo zaprzecza takim twierdzeniom.

Na terytorium Rumunii nie spadły rosyjskie drony ani ich szczątki w wyniku nocnego ataku Rosjan na ukraiński port w Izmaile po drugiej stronie Dunaju – powiedziała w poniedziałek rumuńska minister spraw zagranicznych Luminita Odobescu cytowana przez agencję Reutera.

Powtórzyła tym samym stanowisko rumuńskiego resortu obrony. – Wiemy, że Rosja nadal cynicznie atakuje infrastrukturę cywilną, nie pozwalając Ukrainie na eksport zboża. Oczywiście istnieje ryzyko wypadków lub incydentów, ale na razie nie miało to miejsca – dodała minister Odobescu.

Wesprzyj nas już teraz!

Wersję propagowaną przez Kijów podtrzymał minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. – Ukraina jest gotowa podzielić się z Rumunią fotograficznymi dowodami upadku i detonacji dronów uderzeniowych Shahed na jej terytorium, wystrzelonych przez rosyjskie wojska – powiedział ukraiński polityk, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Kułeba zasugerował wręcz, że władze Rumunii przyjmują takie stanowisko, gdyż nie chcą eskalować atmosfery nienawiści wobec Rosji i narażać się na konflikt z tym krajem. – Dotyczy to nie tylko wydarzeń na Ukrainie. Kiedy Polska zmagała się ze sztucznym napływem migrantów z Białorusi i próbowała podnieść to zagadnienie w NATO, też jej mówiono: +nie eskalujmy zbytnio – uznał.

Rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko oświadczył w poniedziałek rano na Facebooku, że drony użyte w nocy przez Rosję do ataku na ukraiński port Izmaił nad Dunajem, wybuchły na terytorium Rumunii.

Rumuńskie władze kategorycznie zaprzeczyły doniesieniom o zestrzeleniu rosyjskich dronów na terytorium Rumunii twierdząc, że rosyjskie ataki nie stanowiły bezpośredniego zagrożenia militarnego dla ich terytorium lub wód terytorialnych.

Źródło: PAP

pap logo

Fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Co nam mówi tragedia w Przewodowie i „rakieta spod Bydgoszczy”?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram