W Kansas w Stanach Zjednoczonych schizmatycka wspólnota zorganizowała „konklawe”, które wybrało nowego antypapieża. Przyjął imię Michała II. Schizmatyk działa obecnie na Filipinach, próbując pozyskać „wiernych”; episkopat przestrzega przed jego działalnością i wskazuje, że dołączenie do antypapieża jest równoznaczne z ekskomuniką.
Rogelio Martinez został ogłoszony się papieżem 29 lipca 2023 roku. Jego ideologia wyrasta z sedewakantyzmu. Martinez na stronie internetowej swojej schizmatyckiej wspólnoty twierdzi, że reprezentuje Watykan na wygnaniu; według niego po 1958 roku Kościół katolicki nie ma już papieży, bo wszyscy od Jana XXIII aż po Franciszka to heretycy, w związku z czym nie są papieżami.
Martinez, jak twierdzi, chce chronić papiestwo przed „heretykami i schizmatykami”, którzy mają działać od kilku dziesięcioleci w Rzymie. Przybrał imię Michała II, kontynuując w ten sposób dzieło poprzedzającego go schizmatyka, Davida Badwena. Badwen w latach 1980 odłączył się od Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X i w roku 1990 ogłosił się papieżem. Badwen zmarł w sierpniu 2022 roku, stąd zgromadzona wokół niego schizmatycka wspólnota postanowiła wybrać jego następcę.
Wesprzyj nas już teraz!
Przed Martinezem przestrzegł teraz wiernych Episkopat Filipin. Człowiek, który podaje się za papieża Michała II, nie jest nawet księdzem – nie mógłby więc nigdy zostać biskupem, a tym więcej papieżem, wskazał bp Jose Rojas, który przewodniczy Komisji Wiary Konferencji Episkopatu Filipin.
Bp Rojas wprost określił Martineza mianem antypapieża; wskazał, że ktokolwiek bierze udział w nabożeństwach, które celebruje Michał II, zaciąga karę ekskomuniki. Martinez przebywa obecnie na Filipinach i symuluje sprawowanie Mszy świętej, której jako osoba świecka nie może sprawować; Michał zabiega też aktywnie o nowych zwolenników do swojej schizmatyckiej grupy.
Źródło: Katholisch.de
Pach