25 września 2023

Kalifornia: władze pod ostrzałem za nieskuteczną walkę z kryzysem fentanylowym

(Oprac. GS/PCh24.pl)

Kalifornia wydała od 2019 r. 40 milionów dolarów na kampanię uświadamiającą na temat opioidów. Kongresmeni ubolewają, że bezsensownie wydano środki. Fentanyl nadal zabija w stanie prawie 20 osób dziennie.

Miliony dolarów popłynęły od urzędników stanowej służby zdrowia do butikowej firmy reklamowej z siedzibą w Sacramento. Ma ona „podnosić świadomość, przełamywać piętno, promować powrót do zdrowia, budować nadzieję i ratować życie” osób, które są uzależnione od potężnego narkotyku wywołującego charakterystyczne skutki.

Kongresmeni stanowi ubolewają, że ich programy walki z fentanylem upadły z powodu braku finansowania. Tymczasem narkotyk niszczy w zabójczym tempie całe rodziny. Tylko w ub. roku z powodu jego używania zmarło 6095 Kalifornijczyków.

Wesprzyj nas już teraz!

Kampanie ostrzegające przed narkotykiem trwają od 2019 r., ale nie przynoszą efektów. Nawet nie docierają na obszary – jak np. w Oakland – gdzie wiele osób umiera na ulicach z powodu zatrucia fentanylem. Nie ma środków na projekty  nakładające na szkoły obowiązek opracowania planów bezpieczeństwa w przypadku przedawkowania opioidów i wiele innych programów – twierdzą kongresmeni.

Stanowy Departament Usług Opieki Zdrowotnej twierdzi, że skutecznie prowadzi strategię, mającą na celu umożliwienie leczenia uzależnionym od opioidów. Od 2017 r. departament łącznie wydał ponad 690 mln dolarów na różne kampanie.

Nie docierają one jednak do tysięcy bezdomnych Kalifornijczyków, którzy stracili mieszkanie z powodu uzależnienia i nie potrzebują kampanii medialnej, aby zrozumieć, jak zabójczym narkotykiem jest fentanyl.

Urzędnicy z Kalifornii w ciągu ostatnich pięciu lat mieli także wydać 324 miliony dolarów na dostawę ponad 2,85 miliona zestawów naloksonu (narcanu) grupom w całym stanie, w tym więzieniom, służbom ratowniczym, szkołom, wydziałom zdrowia publicznego i organizacjom lokalnym, by walczyć z przedawkowaniem opioidami.

Podczas debaty w Austin na temat zwalczania kryzysu fentanylowego w USA zorganizowanej przez „Politico” z udziałem kilku kongresmenów z Partii Demokratycznej w miniony weekend, uczestnicy podkreślili, że kluczowa jest walka z handlarzami i zatrzymanie przemytu syntetycznego narkotyku przez granicę z Meksykiem.

Ubolewano, że wraz z lockdowanami w czasie tzw. pandemii Covid-19 upowszechniło się spożycie opioidów i dramatycznie wzrosła liczba przedawkowania prowadząca do śmierci. Ta tendencja nie dość, że się nie cofnęła, to jeszcze bardziej nasiliła się.

Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom szacują, że w ubiegłym roku nielegalne narkotyki zabiły 110 000 osób w Stanach Zjednoczonych, w większości z powodu używania nielegalnego fentanylu.

Postępowi kongresmeni uważają, że te negatywne zjawiska mają miejsce z powodu wojny narkotykowej i domagają się legalizacji narkotyków.

Niektórzy kongresmeni z Partii Demokratycznej np. West poparli działania stanowych władz w Teksasie, które zaostrzyły prawo, pozwalające na oskarżanie handlarzy fentanylem o morderstwo. Zaostrzono kary za produkcję lub dostawę narkotyku.

Kongresmen Rosenblum z Oregonu zwróciła uwagę, że problem fentanylu w Portland pogłębił się od czasu, gdy wyborcy stanowi zalegalizowali w 2020 r. posiadanie niewielkich ilości twardych narkotyków.

Kongresmen Cuellar z Meksyku stanowczo sprzeciwił się ściganiu meksykańskich karteli. Przyznał, że jest „sfrustrowany brakiem współpracy ze strony rządu Meksyku i dyplomacją administracji Bidena”, która mogłaby być „nieco bardziej stanowcza w stosunku do Meksyku”, ale ściganie karteli nic nie da.

Fentanyl do USA dostaje się przede wszystkim z Meksyku. Tamtejsze kartele sprowadzają legalnie substancje chemiczne z Chin, które następnie odpowiednio przetwarzają.

Zdaniem kongresmenów niezwykle trudno jest przechwycić narkotyki na granicy USA–Meksyk, którą codziennie przekracza dziesiątki tysięcy ciężarówek, samochodów osobowych i pociągów. Obecna technologia jest wykorzystywana do wykrywania większych przesyłek narkotyków.

Fentanyl występuje w małych ilościach i jest niezwykle silny. Niewielkie ilości fentanylu wystarczają, by wyprodukować wiele tabletek.

Prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador zaprzecza, jakoby fentanyl był produkowany w jego kraju i przekonuje, że w Stanach Zjednoczonych być może nie doszłoby do kryzysu związanego z przedawkowaniem, gdyby Amerykanie częściej przytulali swoje dzieci.

Paneliści zgodzili się, że istnieje potrzeba upowszechnienia naloksonu, odwracającego skutki przedawkowania opioidmi, który obecnie jest dostępny w postaci aerozolu do nosa.

Prelegenci mówili o potrzebie upowszechnienia testerów, za pomocą których można sprawdzić, czy środki odurzające, które planują zażywać ludzie, nie są skażone fentanylem. Opioid dodawany jest do różnych narkotyków.

O zagrożeniu fentanylem dla Europy mówił ostatnio sekretarz stanu Antony Blinken. Przynaglał komisarz ds. wewnętrznych Ylvę Johansson do podjęcia pilnych działań, by przygotować się na gwałtowny wzrost ilości zabójczego opioidu na naszym kontynencie.

Blinken miał mówić unijnej komisarz, że Europa albo ma nieodkryty problem z narkotykami syntetycznymi, albo zostanie dotknięta nim wkrótce.

Fentanyl jest narkotykiem syntetycznym, 50 razy silniejszym od heroiny. Podczas tegorocznej sesji ONZ poświęconej zagrożeniom dla zdrowia i bezpieczeństwa stwarzanym przez narkotyki syntetyczne, prezydent Biden nalegał, aby sojusznicy poważnie potraktowali zagrożenia powodowane przez fentanyl.

Zdaniem Johansson, w Europie najczęściej stosowanym narkotykiem są konopie indyjskie. W szybkim tempie rośnie sprzedaż kokainy.

Źródło: santacruzsentinel.com, politico.com, politico.eu

AS

„Moda” na narkotyki. Śmiertelna pułapka zbiera żniwo wśród młodych Polaków

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 566 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram