5 października 2023

Paryż, dawna stolica świata, dziś jest przystankiem dla koczujących migrantów z Afryki

(fot. wikipedia)

Imigranci, którzy dotarli do Lampedusy, przemieszczają się do Paryża. Koczują w metrze albo pod mostami kolejowymi; część z nich planuje wkrótce opuścić francuską stolicę i udać się do Wielkiej Brytanii albo do Niemiec. 

Migranci mieszkają głównie w 18. dzielnicy Paryża pod mostami kolejowymi czy w metrze i trzymają się w małych grupach. W Jardins d’Eole wolontariusze rozdają im śniadania i udzielają pomocy potrzebującym.

„Opuściłem Erytreę cztery miesiące temu” – powiedział stacji BFMTV 18-letni Erytrejczyk Brany. „Tam jest bardzo ciężko, bo jest wojna. Tutaj, w Paryżu, panuje pokój. Lokalna policja w Libii tropi migrantów z Afryki Subsaharyjskiej. Można się wykupić, dając okup, inaczej grozi więzienie” – tłumaczy młody mężczyzna, który przedostał się do Europy przez Morze Śródziemne.

Wesprzyj nas już teraz!

Nie jest znana liczba migrantów, którzy przybyli z Lampedusy – wyjaśniają wolontariusze.

„Dzisiaj jest tu około 30 osób, które pochodzą z Erytrei i Etiopii. Pozostali pochodzą z Sudanu, niektórzy z Afganistanu lub Bangladeszu” – wyjaśnia Said, 20-letni Sudańczyk, który przybył do Francji trzy dni wcześniej przez miejscowość Briancon w Alpach.

Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin zapowiedział, że większość migrantów przybywających na Lampedusę nie otrzyma azylu w Europie, ponieważ większość pochodzi z krajów, w których nie ma dyktatur ani prześladowań politycznych czy religijnych, jak Kamerun, Senegal czy Tunezja.

Prezydent Emmanuel Macron powiedział zaś w wywiadzie telewizyjnym, że „Francja nie jest w stanie przyjąć całej nędzy tego świata”, choć władze francuskie zapewniły Włochy, że udzielą pomocy i „wykonają część swojej pracy”.

Od początku roku liczba przybywających migrantów do Włoch łodziami z Afryki Północnej wzrosła; zarejestrowano ponad 130 tys. migrantów w porównaniu z 70 tys. w tym samym okresie 2022 r.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP) pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram