11 października 2023

We wrześniu Stany Zjednoczone opublikowały plan wdrożenia strategii walki z kleptokracją na świecie. Jednocześnie pierwsze spotkanie odbyła specjalna europejska grupa zadaniowa ds. zwalczania korupcji, która ma przygotować analogiczny projekt dla UE. Waszyngton i Bruksela pod pretekstem walki z kleptokracją czy konieczności zachowania integralności informacji już zdążyły zarysować plany ograniczenia wolności. Prezentujemy dokończenie tekstu Agnieszki Stelmach – pierwsza część opublikowana została we wtorek.

  

Unijny program walki z korupcją i kleptokracją

Wesprzyj nas już teraz!

3 maja 2023 r. Komisja Europejska przedstawiła propozycje, które stanowią kamień milowy w walce z korupcją na szczeblu krajowym i unijnym. Proponuje się tworzenie „kultury uczciwości”, kryminalizację wszystkich przestępstw tego rodzaju zgodnie z Konwencją Narodów Zjednoczonych przeciwko korupcji, ujednolicenie kar w całej Unii Europejskiej oraz ustanowienie specjalnego systemu sankcji w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa w celu zwalczania poważnych aktów korupcji na całym świecie.

Eurokraci wskazują, że ta patologia kosztuje gospodarkę UE co najmniej 120 miliardów euro rocznie i podważa wysiłki na rzecz zapewnienia dobrych rządów, dobrobytu oraz osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju ONZ.

Oberkomisarz Ursula von der Leyen w swoim orędziu o stanie Unii w 2022 r. zobowiązała się do aktualizacji unijnych ram prawnych dotyczących zwalczania korupcji.

Zaprezentowany 3 maja br. pakiet zmian obejmuje: komunikat w sprawie walki z korupcją w UE, wniosek dotyczący dyrektywy o działaniach w tej sprawie podejmowanych za pomocą prawa karnego oraz wniosek Wysokiego Przedstawiciela popierany przez Komisję, dotyczący ustanowienia specjalnego systemu sankcji w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.

UE ma przyjąć kompleksowe i strategiczne podejście. Pierwszym krokiem w tym procesie będzie utworzenie unijnej sieci przeciwko korupcji. Opracuje ona zasady działania w różnych obszarach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania. Będzie także wspierać bardziej systematyczne gromadzenie danych i dowodów w celu monitorowania korupcji.

Sporządzi ona do 2024 r. mapę typowych obszarów wysokiego ryzyka. Prace tej sieci zostaną uwzględnione w strategii, która zostanie opracowana przy współpracy z Parlamentem Europejskim i Radą.

Nowe normy miałyby być stosowane rygorystycznie i spójnie, być stale aktualizowane.

Wniosek dotyczący dyrektywy w sprawie zwalczania korupcji za pomocą prawa karnego przewiduje określenie nowych rodzajów przestępstw korupcyjnych i nowe sankcje.

KE zapowiedziała zapobieganie korupcji i „budowanie kultury uczciwości”. Ma być więcej kampanii podnoszących świadomość, programy badawcze i edukacyjne oraz działania zachęcające do zgłaszania wszelkiej podejrzanej aktywności.

Mają zmienić się zasady dostępu do informacji, ujawniania konfliktów interesów i zarządzania nimi w sektorze publicznym, ujawniania i weryfikacji majątku urzędników publicznych; jak również przepisy dotyczące interakcji pomiędzy sektorem prywatnym i publicznym.

Państwa członkowskie miałyby zapewnić najwyższy stopień przejrzystości i odpowiedzialności w administracji publicznej i publicznym procesie decyzyjnym, powołać wyspecjalizowane organy antykorupcyjne itd.

Ma istnieć jeden akt prawny dla wszystkich przestępstw i sankcji korupcyjnych. Wszystkie naruszenia przepisów określone w Konwencji Narodów Zjednoczonych  na ten temat znalazłyby odzwierciedlenie w prawie UE, rozszerzając wykaz o m.in. sprzeniewierzenie, handel wpływami, nadużycie funkcji, a także utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości i nielegalne wzbogacanie się w związku z przestępstwami korupcyjnymi.

Po raz pierwszy proponowana na poziomie UE dyrektywa łączy w jednym akcie prawnym regulacje antykorupcyjne zarówno dla sektora publicznego, jak i prywatnego. Sugeruje się ujednolicenie kar w całej UE (np. minimalny poziom maksymalnej kary za m.in.: handel wpływami, nadużycie funkcji i sprzeniewierzenie będą zagrożone karą pozbawienia wolności do lat sześciu, podczas gdy obecnie maksymalne kary za przestępstwo przywłaszczenia wynoszą od 3 miesięcy w Hiszpanii do 15 lat w Grecji).

Wreszcie dyrektywa definiuje okoliczności obciążające i łagodzące. Pierwsze z nich mogą mieć zastosowanie na przykład wtedy, gdy sprawca jest urzędnikiem wysokiego szczebla lub jest odpowiedzialny za egzekwowanie prawa. Z drugiej strony przesłanki łagodzące mogą obejmować sytuacje, w których sprawca idzie na współpracę i poda nazwiska swoich wspólników i/lub nazwiska innych współsprawców.

Proponowana dyrektywa nakładałaby na państwa członkowskie obowiązek podjęcia niezbędnych środków zapobiegawczych takich, jak w przypadku zwalczania przestępczości zorganizowanej lub innych poważnych przestępstw. Przewiduje ona minimalną długość okresów przedawnienia przestępstw korupcyjnych od ośmiu do piętnastu lat, w zależności od powagi przestępstwa.

Wniosek Wysokiego Przedstawiciela dotyczący ustanowienia specjalnego systemu sankcji w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (WPZiB) Unii Europejskiej ma na celu „zachowanie pokoju i wzmocnienie bezpieczeństwa międzynarodowego zgodnie z zasadami Karty Narodów Zjednoczonych”.

Komisja Europejska wykorzystuje budżet WPZiB, aby szybko i elastycznie reagować na zewnętrzne konflikty, budować potencjał krajów partnerskich oraz chronić UE i jej obywateli.

Wniosek Wysokiego Przedstawiciela przewiduje uzupełnienie zestawu narzędzi WPZiB o możliwość nakładania sankcji na osoby i podmioty za poważne akty korupcji popełnione w dowolnym kraju na świecie, które zagrażają demokracji, prawu międzynarodowemu i prawom człowieka.

Do chwili obecnej UE posiada ramy ukierunkowane na zwalczanie korupcji poza UE jedynie w dwóch krajach trzecich. Po zaakceptowaniu propozycji Wysokiego Przedstawiciela, Bruksela mogłaby nakładać sankcje na podmioty na całym świecie. Na przykład bierne lub czynne przekupstwo funkcjonariusza publicznego bądź defraudacja albo przywłaszczenie mienia przez urzędnika może być uznane za tak poważną korupcję, iż zostanie uznane za zagrażające całemu unijnemu systemowi finansowemu. W przypadku kraju, który znajdzie się na unijnej liście jurysdykcji niechętnych do współpracy w celach podatkowych albo nie będzie mieć odpowiedniego systemu przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, kary mogłyby być szczególnie dotkliwe.

Joseph Borrell podczas prezentacji pakietu antykorupcyjnego zaznaczył, że Bruksela chce wysłać jasny przekaz, iż „UE nie jest otwarta na interesy z osobami zaangażowanymi w korupcję, niezależnie od tego, gdzie ona ma miejsce”.

W 2022 r. również Brytyjczycy przyjęli „Ustawę o przestępstwach gospodarczych”, wymagającą od zagranicznych spółek ujawniania beneficjentów rzeczywistych w rejestrze publicznym. Podjęto działania, by oczyścić rynek nieruchomości i finansów.

 

Z korupcją trzeba walczyć, ale…

Warto zauważyć, że o ile należy przeciwstawiać się korupcji i sieciom oligarchicznej władzy, to jednak obecnie pod pretekstem walki z kleptokracją uderza się w media „nieprawomyślne”, organizacje pozarządowe, które krytykują „jedynie słuszny” model rozwoju świata zgodny z paradygmatem zrównoważonego rozwoju. Zapowiada się „budowę kultury uczciwości” – a ten sam argument przedstawili chińscy komuniści, uzasadniając budowę systemu kredytu społecznego opartego na daleko posuniętej inwigilacji i innych represjach.

Ponadto walkę z korupcją chcą prowadzić wybrane rządy, które łączy wspólny pogląd na demokrację otwartą. Dlatego należy spodziewać się nasilenia niepokojów w różnych państwach, polaryzacji i swoistej „wojny gangów”, bloków państw za demokracją z blokiem krajów, które – jak to ujęto w raportach amerykańskich służb – opowiadają się za tradycyjnymi wartościami.

Zobaczymy, na ile uda się w rzeczywistości pociągnąć do odpowiedzialności przekupnych bankierów, finansistów, prawników, audytorów, księgowych i oczywiście polityków. Sprawdzimy już niebawem, na czym będzie polegała walka o utrzymanie „integralności informacji” (to nie tylko propozycja amerykańska, ale także szefa ONZ w ramach programu reform zarysowanych w Our Common Agenda).

Oby wojna z kleptokracją nie okazała się kolejną okazją do zaostrzania nadzoru, jak atak na WTC w 2001 r. stał się pretekstem do znacznego ograniczenia wolności i wprowadzenia niekiedy absurdalnych procedur bezpieczeństwa.

Rozsądek i znajomość dziejów podpowiadają, jak to się może skończyć. Zacytujmy kontrrewolucyjnego klasyka Juan Donoso Cortésa: „życie społeczne, jak życie ludzkie, składa się z akcji i reakcji, z przypływu i odpływu pewnych sił inwazyjnych i odpierających”. W swojej mowie o liberalizmie przed posłami w hiszpańskim parlamencie, Cortés wskazał na istnienie dwóch wędzideł w społeczeństwie: religijnego i politycznego. – Natura tych wędzideł jest taka, że gdy słupek rtęci termometru religijnego podnosi się, temperatura politycznego ucisku opada. I na odwrót, temperatura religijna nie może opaść bez podniesienia temperatury politycznej, to znaczy politycznego ucisku aż do tyranii. Takie jest prawo ludzkości i Historii.

Gdy w społeczeństwie zabraknie wędzidła religijnego, to „żaden rząd nie wystarczy i despotyzmu zawsze będzie za mało”.

Agnieszka Stelmach

 

Międzynarodowy podatek minimalny – walka z nadużyciami czy droga do zniewolenia?

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie