Rządy koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy oznaczają szansę na poprawę stosunków z Niemcami i Brukselą – przekonują niemieckie media. Ich zdaniem, Polacy opowiedzieli się w tych wyborach za „wartościami europejskimi”.
Według dorzeczy.pl, wybory w Polsce wzbudziły ogromne zainteresowanie naszego zachodniego sąsiada. Czołowe stacje telewizyjne z nadzieją patrzą na „poprawę stosunków” z Berlinem, zamrożone przez osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości.
– Według pierwszych prognoz wybory wygrała proeuropejska opozycja i to pomimo tego, że kampania wyborcza w Polsce była obrzucaniem się błotem – przekazała telewizja ZDF.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak dodano, kampania PiS nie podziałała, gdyż Polacy „głosowali za Europą”. – Najpotężniejszy człowiek w Polsce, szef prawicowo-nacjonalistycznej partii PiS przyszedł w milczeniu i w milczeniu odejdzie – przekonywała prezenterka stacji.
Z kolei dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” pisze, że zmiana władzy oznaczałaby natychmiastową poprawę relacji z Berlinem i Brukselą. „Zmiana rządu w Warszawie wydaje się możliwa. Po ośmiu latach oznaczałoby to koniec rządów narodowo-konserwatywnego PiS, który głęboko zmienił kraj i doprowadził go do konfliktu z Komisją Europejską w sporze o praworządność” – czytamy.
Źródło: dorzeczy.pl
PR
Trzecia kadencja? Sondaże wyborcze dają zwycięstwo partii rządzącej, ale…