17 października 2023

Chrześcijańscy przywódcy wspierają Izrael w walce z Hamasem

(Fot. EPA/MOHAMMED SABER Dostawca: PAP/EPA.)

Chrześcijańscy przywódcy w USA i Europie popierają działania Izraela zmierzające do „wykorzenienia” zagrożenia terrorystycznego w Strefie Gazy. To reakcja na atak Hamasu między innymi na uczestników festiwalu muzycznego i okoliczne społeczności w Izraelu, w wyniku którego zginęło ponad 1300 osób, w tym kilku Amerykanów.

Krwawy odwet Izraela wsparło ponad sześćdziesięciu baptystów i innych protestanckich liderów, którzy podpisali się pod „Ewangelicznym oświadczeniem w sprawie poparcia Izraela” w odpowiedzi na atak Hamasu.

Krajowa Konferencja Przywódców Chrześcijan Latynoskich (NHCLC) wydała swoje oświadczenie, stwierdzając, że „jednoznacznie opowiada się za państwem Izrael po niedawnych, przerażających atakach terrorystycznych ze strony Hamasu”. Wskazano, że „NHCLC w pełni popiera prawo Izraela do samoobrony” przed „bezprecedensowym i barbarzyńskim” atakiem terrorystycznym. Wezwano też do modlitwy za Izrael.

Wesprzyj nas już teraz!

W Niemczech chrześcijańska grupa Christen an der Seite Israels stwierdziła, że „Niemcy mają moralny obowiązek wspierać, a nie krytykować izraelskie wysiłki obronne”. Tel Awiw wsparł również Niemiecki Kościół Protestancki.

Jednym z pierwszych miast europejskich, które zdecydowało się na opowiedzenie po stronie Izraela był Amsterdam, który szybko wywiesił izraelską flagę. Premier Rutte ogłosił, że nakaże to samo zrobić we wszystkich budynkach rządowych.

Przeciwko Hamasowi wypowiedziała się norweska Rada Chrześcijańska, czy francuska Krajowa Rada Ewangelików Francji (CNEF). Potępiono Hamas za „ohydne akty przemocy i morderstwa”.

Duńska chrześcijańska gazeta „Kristeligt Dagblad” podkreśliła, że przemoc Hamasu jest godna pogardy, a mieszkańcy Strefy Gazy będą cierpieć dopóty, dopóki będą akceptować rządy organizacji terrorystycznej takiej jak Hamas. Liderzy wszystkich chrześcijańskich partii politycznych w Holandii udzielili „całkowitego poparcia” Izraelowi.

Katolicki arcybiskup Nowego Jorku, kard. Timothy Dolan wyraził ubolewanie z powodu „świętokradczego ataku” Hamasu i przekazał wsparcie „zaatakowanemu narodowi Izraela”. Uznał także wysiłki podejmowane przez Tel Awiw względem Palestyńczyków za „sprawiedliwe”.

„Washington Post” przypomniał, że wkrótce po agresji Hamasu amerykańscy ewangeliczni przywódcy chrześcijańscy zwrócili się do przywódców w USA i Europie do wyrażenia klarownego stanowiska moralnego, wskazując na potrzebę wsparcia prawa Izraela do samoobrony, jak i potrzebę ochrony życia niewinnych cywilów.

List, pod którym podpisało się sześćdziesięciu przywódców jednoznacznie potępił „przemoc wobec bezbronnych”, wsparł „w pełni” „prawo i obowiązek Izraela do obrony przed dalszymi atakami”, jednocześnie wzywając wszystkich chrześcijan, aby „modlili się o zbawienie i pokój narodu Izraela i Palestyny”.

Dla uzasadnienia reakcji wojskowej Izraela wskazano na teorię wojny sprawiedliwej. Uznano, że „od powstania nowoczesnego państwa Izrael w 1948 r. Izrael stał w obliczu licznych ataków, najazdów i naruszeń swojej suwerenności narodowej. Naród żydowski od dawna znosi ludobójcze próby ich wykorzenienia i zniszczenia państwa żydowskiego. Należy stawić czoła tym antysemickim, śmiercionośnym ideologiom i działaniom terrorystycznym”.

Organizacja ekumeniczna Churches for Middle East Peace w swoim oświadczeniu zaznaczyła, że chociaż „żadna tragedia nie neguje drugiej”, to jednak jeśli naprawdę zależy nam na właściwej reakcji na przemoc, to powinno się dążyć do wyeliminowania przyczyn konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Wskazano, że nie można zapominać o tym, iż wielu Palestyńczyków także cierpi z powodu trwającej już kilkadziesiąt lat okupacji izraelskiej i postępującej ekspansji osadnictwa oraz związanej z tym przemocy, co jest ignorowane.

Wielebny Sani-Ibrahim Azar, biskup Kościoła ewangelicko-luterańskiego w Jordanii i Ziemi Świętej, obiecał, że jego wyznanie pomoże promować prawa narodu palestyńskiego i zapewni „pomoc psychologiczną” osobom na dotkniętych obszarach. Dodał, że jest przeciwny stosowaniu przemocy, ale kluczowe jest też zrozumienie okoliczności, w których pojawia się przemoc. 

Centrum Teologii Wyzwolenia Ekumenicznego Sabeel, grupy palestyńskich chrześcijan, wskazało, że ostatnie krwawe wydarzenia związane są „z długą historią Nakby i izraelskiego systematycznego ucisku wobec narodu palestyńskiego”. Nakba odnosi się do masowych mordów i wysiedleń Palestyńczyków z ich ojczyzny w następstwie powstania w 1948 r. państwa Izrael.

Region Gazy, wąski pas ziemi zamieszkiwany przez ponad 2 miliony Palestyńczyków, jest od 2007 roku blokowany przez Izrael i Egipt. W dużym stopniu zależy od pomocy humanitarnej. 16 października władze Izraela zapowiedziały zintensyfikowanie blokady, by do strefy nie można było dostarczać wody, żywności, paliwa i elektryczności.

Jonathan Kuttab, palestyński chrześcijanin, prawnik, dyrektor północnoamerykańskiego oddziału Sabeela, potępił działania Hamasu jako „pogwałcenie prawa międzynarodowego, a nawet zbrodnie wojenne”. Jednocześnie zwrócił uwagę, że warunki panujące w Gazie przypominają więzienie na otwartym powietrzu, pod ścisłym izraelskim nadzorem. W strefie ma ciągle brakować żywności.

– To szybkowar. Po chwili pęka (…) Uwierz mi, gdy ludzie uciekają z więzienia, zachowują się jak zwierzęta – tłumaczył. Dodał, że „każdy, kto stanie im na drodze, każdy, kto przetrzymuje ich w więzieniu, każdy, kto uniemożliwia im uwolnienie się” jest traktowany jak wróg i dlatego mają miejsce takie straszne rzeczy.

Kuttab uważa, że Ameryka powinna zaprzestać wysyłania wyrafinowanej broni do Izraela i powinno zmusić się to państwo do rozmów z Palestyńczykami i niestosowaniu przemocy.

Papież Franciszek wskazał, że co prawda Izrael ma prawo do samoobrony, jednak wyraził ubolewanie z powodu przelewu krwi i cierpienia ludności tak w Izraelu, jak i w strefie Gazy.

– Śledzę, z bólem i lękiem to, co dzieje się w Izraelu i Palestynie. Tak wiele osób zginęło i zostało rannych. Modlę się za rodziny, którym dzień świętowania zamienił się w dzień żałoby i proszę o natychmiastowe uwolnienie zakładników – oświadczył papież w minioną środę.

Dodał, że martwi się o losy Palestyńczyków w strefie Gazy i przestrzegł przed „terroryzmem i ekstremizmem”, które „nie pomagają znaleźć rozwiązania konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami, ale napędzają nienawiść, przemoc, zemstę i powodują cierpienie po obu stronach”.

Źródło: cnsnews.com, washingtonpost.com, sojo.net

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(14)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 361 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram