W Narodowym Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Doylestown w Pensylwanii odsłonięta została tablica upamiętniająca kapelanów katyńskich. Uroczystość poprzedziła Mszę św., której przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz.
– Zgromadziliśmy się w Narodowym Sanktuarium w Amerykańskiej Częstochowie, żeby oddać cześć kapelanom katyńskim, duchownym różnych wżynań, którzy po 17 września 1939 r. dostali się do sowieckiej niewoli i razem z polskimi jeńcami byli w obozach specjalnych NKWD. Nieśli żołnierzom nadzieję, potajemnie sprawowali dla nich sakramenty i razem z 20 tys. polskich oficerów oddali życie wiosną 1940 r. – powiedział Łukasz Stefaniak, prezes Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich, które jest inicjatorem akcji upamiętniania kapelanów. Jak dodał upamiętnienie kapelanów katyńskich było możliwe dzięki życzliwości paulinów z Amerykańskiej Częstochowy, Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz działającego w Stanach Zjednoczonych Stowarzyszenia Pamięć. Tablicę odsłonił Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Pobłogosławił ją bp Wiesław Lechowicz.
Zebranych na Mszy św. powitał o. Marcin Ćwierz, przeor sanktuarium, który podkreślił, że ogromnym zaszczytem jest umieszczenie w sanktuarium tablicy upamiętniającej pomordowanych kapelanów katyńskich. – To jest zaszczyt, to także odpowiedzialność i kwestia naszej miłości do Ojczyzny Amerykańska Częstochowa jest naszą małą Polską, tu pamiętamy o historii, pielęgnujemy nasz język, wspominamy ważne wydarzenia z życia naszej Ojczyzny, a Katyń jest jednym z najważniejszych takich wydarzeń – powiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
W homilii bp Lechowicz podkreślał, że przybywa do Amerykańskiej Częstochowy po raz pierwszy jako biskup polowy, choć był tu już wcześniej jako Delegat Konferencji Episkopatu Polski do Spraw Duszpasterstwa Polonii. Zwrócił uwagę, że sanktuarium rozwija się i można już je nazywać duchową stolicą Polonii oraz miejscem stojącym na straży pamięci o historii naszego narodu i polskiego oręża.
Nawiązując do słów z Ewangelii, wypowiedzianych przez Jezusa: «Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga». (Mt 22,21) podkreślił, że zawarta jest w nich przestroga, aby zawsze na pierwszym miejscu stawiać Boga. – Zawsze przyznawanie pierwszeństwa człowiekowi i jego interesom sprzeciwia się i obraca przeciwko człowiekowi. Pan Jezus przestrzega nas przed pomyleniem tych porządków. Niestety, jak pokazuje historia ludzkości, zdarzało się i zdarza się wciąż, o czym świadczą toczące się wojny, że człowiek oddaje „cesarzowi” to, co należy się Bogu – powiedział. Dodał, że pomylenie tych porządków zawsze prowadzi do tragedii. – Tylko postawienie Boga na pierwszym miejscu w naszym życiu, prowadzi do pokoju – przekonywał.
Ordynariusz wojskowy powiedział, że ta myśl pierwszeństwie Boga towarzyszyła 33 kapelanom Wojska Polskiego zamordowanym na Wschodzie. – Wiedzieli, że nawet w sytuacjach beznadziejnych jest Bóg i dlatego, jak dzisiaj słyszeliśmy przed Ewangelią, jawili się oni „jako światła w świecie”, świata pogrążonego w mrokach wojny i nienawiści. Dziś dziękujemy Panu Boga za to ich świadectwo, ich przykład, który nas również inspiruje do tego, aby być źródłem światła w świecie naznaczonym niepokojem – powiedział.
Bp Lechowicz przypomniał, że dzięki zachowanym pamiętnikom możemy dowiedzieć się z jakim poświęceniem i narażeniem życia kapelani katyńscy wypełniali swoje duszpasterskie obowiązki w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. – Służyli tym, z którymi dzielili los jeńców. Kapelani wierzącym i niewierzącym towarzyszyli modlitwą, słowem, świadectwem swojego życia. Świadectwem wypełnionym wiarą, miłością i nadzieją – powiedział. Przywołał wspomnienia ocalałych ze Zbrodni Katyńskiej jeńców, m.in. opis pozostawiony przez ppor. Franciszka Batora Wielkiej Soboty w obozie w Ostaszkowie.
Biskup polowy zaznaczył, że kapelani katyńscy są przykładem tego, że trzeba Boga stawiać na pierwszym miejscu. Podziękował Polakom mieszkającym w Stanach Zjednoczonych za pielęgnowanie tradycji i historii Polski. – Modlę się o to, by nie zabrakło wam siły i wytrwałości w pielęgnowaniu tego wszystkiego co piękne, związane z naszą wiarą, historią i kulturą. Dzisiejsza uroczystość odsłonięcia tablicy kapelanów katyńskich, niech będzie kolejnym krokiem pomagającym wam i kolejnym pokoleniom pochylić się nad naszą przeszłością, po to być żyć mądrze. W apelu jasnogórskim śpiewamy „jestem, pamiętam, czuwam”, niech te słowa będą dla was drogowskazem, tak jak drogowskazem są słowa Jezusa: „Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga” – życzył zebranym bp Lechowicz.
W Mszy św. uczestniczyli m.in. Stanisław Starnawski, wicekonsul z Nowego Jorku, przedstawiciele Stowarzyszenia Polskich Weteranów w Ameryce, harcerze z ZHP Świat, rekonstruktorzy, reprezentanci działającego w USA Stowarzyszenia Pamięć oraz członkowie miejscowej Polonii.
Przed błogosławieństwem Złotym Krzyżem Biskupa Polowego Deo et Patriae odznaczeni zostali paulini pełniący posługę w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown. Medalem Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki odznaczony został Grzegorz Tymiński ze Stowarzyszenia Pamięć. Biskup polowy przekazał też pamiątkowy ryngraf na ręce przeora sanktuarium. Wręczono też pamiątkowy medal abp. Józefa Gawliny o. Bartłomiejowi Marciniakowi, redaktorowi Głosu z Amerykańskiej Częstochowy, jednemu z duszpasterzy polskich harcerzy.
Minister Jan Józef Kasprzyk uhonorował medalem Pro Bono Poloniae Narodowe Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Doylestown. Medal odebrał prowincjał paulinów o. Tadeusz Lizyńczyk. Medalami Pro Patria uhonorowani zostali Teresa Kozłowska, Kazimierz Kozłowski i Grzegorz Tymiński, przedstawiciele miejscowej Polonii. Stowarzyszenie Pamięć Kapelanów Katyńskich, dyplom potwierdzający honorowe członkostwo w stowarzyszeniu przyznało Janowi Józefowi Kasprzykowi.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych podkreślił, że uroczystość odsłonięcia tablicy to niezwykle ważny moment. Przypomniał, że mord katyński miał być próbą zabicia Polski i pozbawienia jej elity, przywódców, którzy chcieliby walczyć o wolność i niepodległość. – Pamięć jednak nie dała się zgładzić, nie chciała ulec przemocy i dlatego nie udało się sowietom, nie udało się Niemcom i Sowietom zabić Polski, bo przetrwała pamięć, bo na tej pamięci budujemy naszą tożsamość. Dzięki tej pamięci staramy się odbudowywać elitę narodu polskiego wykrwawioną i wytraconą w czasie II wojny światowej. Wyrazem tej pamięci jest ta tablica. Pamięć jest tym, co nas kształtuje jako naród, pamięć jest tym co czyni nas nie tylko społeczeństwem, ale właśnie narodem – powiedział. Podziękował wszystkim zaangażowanym w uroczystość odsłonięcia tej tablicy. – Po tej i po tamtej stronie oceanu jesteśmy tym samym, dumnym narodem, klękającym tylko przed Bogiem. Niech pamięć o tych, którzy przelewali krew za Ojczyznę cementuje nas i łączy, aby Polska nigdy nie zginęła – powiedział.
Po Mszy w sali konferencyjnej został wyświetlony film pt. „Kapelani Golgoty Wschodu”. Organizatorami uroczystości byli Stowarzyszenie Pamięć Kapelanów Katyńskich, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Ojcowie Paulini z Amerykańskiej Częstochowy, Stowarzyszenie Pamięć.
Źródło: KAI
Anna Nowogrodzka-Patryarcha: Matka Boża istnieje. Odpowiadam Hartmanowi [ŚWIADECTWO]