Opublikowana w mediach fotografia żeńskiej drużyny piłkarskiej Arsenalu Londyn wzbudziła na tyle silną krytykę, że słynny klub postanowił zmienić swą politykę zadbać o większą „różnorodność” w składzie. Poszło o team złożony wyłącznie z białych zawodniczek. Czy wzorem męskiej reprezentacji kraju promującej murzyński ruch Black Lives Matter stołeczne futbolistki „Kanonierów” będą teraz w akcie skruchy klękać przed meczami?
Arsenal przyznał w swym oświadczeniu, że drużyna kobiet „nie odzwierciedla różnorodności istniejącej w klubie” a jej akcentowanie stanie się teraz priorytetem.
Wesprzyj nas już teraz!
Chodzi o opublikowane na początku października zdjęcie przedstawiające stuprocentowo biały skład zespołu złożonego z 27 zawodniczek. Wywołało to falę nieprzychylnych komentarzy ze strony lewicowo sformatowanych użytkowników mediów społecznościowych.
„Zdajemy sobie sprawę, że skład naszego obecnego pierwszego składu kobiet nie odzwierciedla różnorodności istniejącej w klubie i społecznościach, które reprezentujemy” – napisał klub w oświadczeniu zamieszczonym przez portal The Athletic .
„Zwiększenie udziału młodych kobiet i dziewcząt z różnych środowisk jest dla nas kluczowym priorytetem na poziomie akademickim, przy czym wdrożono specjalne środki mające na celu poprawę ścieżek i dostępności” – zapewnił Arsenal.
„We wszystkich naszych zespołach, w tym w naszych akademiach męskich i żeńskich, jesteśmy dumni z naszych zawodników pochodzących z różnych środowisk. Przyczynili się oni do naszej historii, sukcesu i kultury” – przeczytać można dalej.
„Priorytetem klubu jest dalsze zwiększanie różnorodności i integracji oraz tworzenie poczucia przynależności dla wszystkich osób związanych z klubem” – przekonywał klub.
Źródło: Daily Mail
RoM