Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing jest bardzo zadowolony z przebiegu Synodu o Synodalności. Hierarcha uważa, że wszystkie tematy istotne z perspektywy niemieckich rewolucjonistów udało się eksportować do Rzymu. W jego ocenie Watykan zrobił duży „krok naprzód”.
W 2019 roku ruszyła niemiecka Droga Synodalna, biorąc na sztandary takie tematy jak władza w Kościele, moralność seksualna, rola kobiet, celibat. Wkrótce niemieccy biskupi ogłosili, że chcą, aby podjętymi przez nich tematami zajął się cały świat. Bp Georg Bätzing oraz bp Franz-Josef Bode wskazywali, że mają „dobry plan” dla Kościoła: najpierw niemiecka Droga Synodalna, później refleksja nad pomysłami Niemców w całej Europie, wreszcie – dyskusja światowa. Rok później papież Franciszek ogłosił, że Kościół rozpoczyna globalny Synod o Synodalności, mający trzy etapy: krajowy, kontynentalny i globalny…
Według bp. Georga Bätzinga niemieckie oczekiwania są póki co spełnione. – Wszystkie ważne tematy forów naszej Drogi Synodalnej w Niemczech odgrywają rolę tutaj, w Rzymie. Leżą na stole Kościoła powszechnego – powiedział w wywiadzie dla mediów kościelnych swojej diecezji. „To wielki krok naprzód” – wyjaśnił hierarcha, dodając, że rozumie, iż odpowiedzi na niektóre pytania nie zostaną oczywiście udzielone natychmiast.
Wesprzyj nas już teraz!
Bp Bätzing zapewnił też, że pracując teraz w Rzymie podczas Synodu o Synodalności robi wszystko co w jego mocy, by przenieść dyskusję z Niemiec na poziom światowy. – Robię to wiernie i zdecydowanie – zadeklarował. Jako jeden z głównych typowo niemieckich tematów interesujących dziś niemal cały świat biskup wskazał rolę kobiet w życiu Kościoła, również w aspekcie kierownictwa. Według hierarchy jest to ważny problem na wszystkich kontynentach.
Pytany o formułę synodu biskup podkreślił, że jest bardzo otwarta. Większość uczestników Zgromadzenia Synodalnego „zdaje się na bieg procesu”, podkreślił.
Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach