10 listopada 2023

Łatwiej sprzedać kabriolet niż używane auto elektryczne. Paweł Rygas: czas sprzedaży wzrósł o 87 procent

(fot. Pixabay)

„W internecie przybywa ogłoszeń o sprzedaży samochodów używanych. Coraz więcej rodaków rozważa też zakup auta w najbliższych miesiącach. Mimo tego, sprzedaż samochodu zajmuje dziś zauważalnie więcej czasu niż przed rokiem. Szczególnie źle wypadają pod tym względem używane auta elektryczne”, pisze na łamach serwisu Interia.pl Paweł Rygas.

Publicysta przywołuje dane serwisu Otomoto.pl, z których wynika, że samochody sprzedaje się dziś „dłużej” i „trudniej” niż jeszcze rok temu. „Średnio sprzedaż używanego auta (dane na podstawie długość trwania ogłoszenia) trwa obecnie 46 dni. To aż o 6 dni dłużej niż w analogicznym okresie (dane do końca września) ubiegłego roku”, zauważa.

Zdaniem eksperta motoryzacyjnego „o prawdziwym dramacie mówić można w przypadku używanych samochodów elektrycznych”.

Wesprzyj nas już teraz!

„Wystawiane na sprzedaż przez klientów indywidualnych czekają obecnie na nowego nabywcę 56 dni, a te oferowane przez dealerów – 57 dni. W przypadku ofert sprzedawców indywidualnych czas potrzebny na sprzedaż auta elektrycznego wzrósł o – uwaga – 87 proc. By uzmysłowić sobie, jak bardzo używane samochody elektryczne nie interesują aktualnie polskich kierowców wypada dodać, że mniej czasu – bo zaledwie 49 dni – czekają na aktualnie na nowego nabywcę używane kabriolety czy coupe (53 dni)”, czytamy.

 

Źródło: interia.pl

 

ELEKTROPUŁAPKA. Bez samochodu masz być szczęśliwy [CAŁY FILM]

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 511 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram