Do Sądu Najwyższego USA trafiła precedensowa sprawa kwestionująca kalifornijskie przepisy pozwalające na pozbawianie opieki nad dziećmi rodziców, którzy nie godzą się na okaleczające zabiegi i „terapie” związane z tak zwaną „zmianą płci” nieletnich.
Matka z Kalifornii, która straciła córkę w wyniku samobójstwa, wcześniej tracąc prawo do opieki nad nią ze względu na sprzeciw wobec tranzycji, wezwała Sąd Najwyższy do ponownego rozpatrzenia sprawy jej córki. W razie pomyślnego orzeczenia, skutkiem będzie uchylenie przepisów stanowych w Kalifornii, Waszyngtonie i Oregonie oraz orzeczeń sądów w Indianie, Ohio i Illinois, na podstawie których pozbawiono rodziców opieki nad dziećmi właśnie z powodu sprzeciwu wobec „zabiegów” prowadzących do okaleczenia dzieci, które chciały „zmienić płeć”.
Matka z Kalifornii, która straciła córkę w wyniku samobójstwa, a której na mocy orzeczenia sądu odebrano opiekę nad dzieckiem z powodu niepopierania ideologii „tożsamości płciowej”, złożyła opinię amicus, wzywając Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych do rozpatrzenia sprawy innej matki ze stanu Indiana, której grozi utrata opieki nad córką pragnącej dokonać tranzycji.
Wesprzyj nas już teraz!
Abigail Martinez, imigrantka z Salwadoru wychowująca czwórkę dzieci w Kalifornii, zarzuciła szkole, że zamiast pomóc jej dziecko w walce z depresją, nakłaniano ją do wstąpienia do szkolnego klubu LGBTQ. Tam przekonywano ją, że „jedynym sposobem na osiągnięcie szczęścia jest zmiana płci”. Szkolny psycholog zachęcał córkę Abigail Martinez do „tranzycji” i oskarżenia matki o „nękanie”.
W rezultacie Martinez straciła córkę. Kalifornijski Departament Opieki nad Dziećmi i Rodziną zabrał dziecko i umieścił w schronisku dla młodzieży. Jednocześnie sędzia nakazał córce Martinez przyjmowanie hormonów płciowych w celu ułatwienia jej tranzycji.
Mimo stoczenia batalii w sądzie i oczyszczenia z zarzutów Martinez nie zdołała uratować swojego dziecka, które popełniło samobójstwo, kładąc się na torach i czekając na nadjeżdżający pociąg.
Obecnie w Indianie toczy się podobna sprawa M.C. oraz J.C. przeciwko Indiana Department of Child Services, do której przyłączyła się Martinez. Również tam dziecko zostało zabrane spod opieki rodziców z powodu ich przekonań religijnych i sprzeciwu wobec tranzycji. Rodzice zarzucają stanowym władzom naruszenie Pierwszej Poprawki do konstytucji uniemożliwiającej im wychowywanie dziecka zgodnie ze swoją wiarą. DCS w stanie Indiana cenzurował prawo rodziców do wypowiadania się zgodnie z Pierwszą Poprawką, zabraniając im prowadzenia rozmów ze swoim dzieckiem na pewne tematy podczas wizyt w schronisku, do którego je zabrano.
– Gdy rządy uzurpują sobie prawo do spełniania roli rodziców w życiu dzieci, następuje tragedia – komentowała Kayla Toney, zastępca radcy prawnego w First Liberty Institute, która reprezentuje Martinez. Złożyła ona opinię amicus do Sądu Najwyższego w związku ze sprawą dziewczyny z Indiany. – Konstytucja gwarantuje, że stany nie mogą atakować rodziców ze względu na ich przekonania religijne, ingerować w religijne wychowanie ich dzieci ani nakładać wcześniejszych ograniczeń na mowę we własnych domach. Mamy nadzieję, że Sąd Najwyższy podejmie działania, aby uniemożliwić urzędnikom państwowym dalsze bezkarne naruszanie konstytucyjnych praw rodziców – dodała prawniczka.
Jeżeli Sąd Najwyższy rozpatrzy sprawę i wyda korzystne orzeczenie, wówczas uchylone zostaną przepisy stanowe w Kalifornii, Waszyngtonie i Oregonie oraz orzeczenia sądów w Indianie, Ohio i Illinois, które doprowadziły do utraty przez rodziców opieki nad dziećmi wskutek sprzeciwu wobec tranzycji.
Kalifornia obecnie należy do najbardziej totalitarnych stanów, jeśli chodzi o ustawodawstwo nachalnie promujące uroszczenia agresywnej subkultury mniejszości seksualnych. W zeszłym roku i w 2023 r. przyjęto szereg regulacji uderzających w prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Władze uzurpują sobie prawo nie tylko do pozbawiania rodziców opieki nad dziećmi, ale także stosują cenzurę prewencyjną.
Szczególnie agresywne w walce genderowej są rady szkolne wprowadzające nowe zasady dotyczące uczniów „transseksualnych” i „nieprzystosowanych płciowo” oraz inne kwestie związane z subkulturą LGBTQ.
W legislaturze stanowej pojawiło się wiele ustaw w sprawach „tęczowego lobby”. Gubernator stanu już podpisał ustawę AB 5, o „bezpiecznych i wspierających szkołach”, która wymaga wdrożenia nowego „szkolenia w zakresie kompetencji kulturowych LGBTQ” dla nauczycieli i personelu szkół w Kalifornii. Ma ona „pomóc” w walce z coraz wyższym odsetkiem prób samobójczych, porzucaniem szkoły, bezdomnością młodych.
Ustawa AB 223, o prywatności młodzieży transpłciowej nakłada na sądy obowiązek przyjmowania wszelkich wniosków składanych przez nieletnich w celu prawnej „zmiany płci” lub identyfikacji płciowej w celu ochrony ich prywatności. Do zmiany akt metrykalnych nieletniego – zgodnie z jego widzimisię – nie byłaby potrzebna zgoda rodziców.
Niedawno gubernator zawetował ustawę AB 957, która wymaga od sądu rozważenia, czy rodzic potwierdza „tożsamość płciową” swojego dziecka, aby uzyskać prawo do opieki nad dzieckiem lub do odwiedzin w schronisku.
Ustawa AB 1078, o „bezpiecznym miejscu do nauki” nakłada na stanową Radę Edukacji obowiązek opracowania polityki, której muszą przestrzegać lokalne agencje edukacyjne, w tym okręgi szkolne, przed usunięciem jakichkolwiek materiałów instruktażowych lub książek z bibliotek szkolnych.
Agencje muszą uzyskać zgodę stanowej Rady ds. Edukacji na usunięcie jakichkolwiek materiałów i kursów z programu nauczania lub biblioteki pod groźbą kary pieniężnej. Nowe materiały instruktażowe muszą „dokładnie przedstawiać różnorodność kulturową i rasową społeczeństwa” i zawierać „proporcjonalne oraz dokładne przedstawienie różnorodności Kalifornii”, w tym według rasy, płci, statusu społeczno-ekonomicznego, religii i seksualności.
Jednocześnie odrzucona została ustawa wymagająca informowania rodziców o tym, że dziecko wyraziło chęć „tranzycji”. Nie przeszła także regulacja AB 1432, wymagająca od ubezpieczycieli spoza Kalifornii przestrzegania stanowej poprawki do konstytucji, która wprowadza aborcję i „opieki afirmującej płeć kulturową”.
Senacka ustawa Bill 407 przyznaje młodzieży z subkultury LGBTQ prawo do umieszczenia w domach zastępczych zgodnie z ich „tożsamością płciową” oraz w rodzinach zastępczych, które otrzymały instrukcje dotyczące kwestii LGBTQ i wrażliwości, a także zobowiązały się do zapewnienia środowiska domowego „afirmującego płeć kulturową”.
Senacka ustawa Bill 760 wymaga, by wszystkie szkoły K-12 w Kalifornii zapewniały uczniom dostęp do łazienek dla wszystkich „płci kulturowych” w godzinach lekcyjnych.
Z kolei senacka ustawa Bill 857 powołała tzw. grupę zadaniową ds. LGBTQ+, która zajmie się badaniem sposobów stworzenia bezpieczniejszego i bardziej wspierającego środowiska uczenia się dla „uczniów LGBTQ”.
Przyjęto także rezolucje w sprawie promocji sprzecznych z naturą relacji seksualnych w Kalifornii.
Źródła: sbsun.com / justthenews.com
AS
Polacy nie chcą delegalizacji samochodów spalinowych! Podpisz pilny APEL do polskich władz!