Federalne Biuro Śledcze FBI wciąż usiłuje identyfikować tradycyjnych katolików jako środowiska przyciągające „brutalnych ekstremistów” – wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu Komisji ds. Uzbrojenia amerykańskiej Izby Reprezentantów.
Według opracowania, pracownicy FBI wciąż dyskutują, w jaki sposób rozpowszechnić w całym biurze notatkę identyfikującą „radykalną tradycjonalistyczną ideologię katolicką” jako magnes przyciągający „brutalnych ekstremistów” – pisze katolicki portal z Kanady Life Site News.
Wesprzyj nas już teraz!
Komisja Sądownictwa Izby Reprezentantów prowadziła śledztwo na temat opublikowanej na początku roku notatki biura terenowego FBI w Richmond na terenie Wirginii. Agenci inwigilowali katolików uczęszczających na tradycyjną Msze łacińską, szczególnie należących do Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X (FSSPX).
Notatka stwierdzała między innymi, że „coraz mocniej obserwowane zainteresowanie brutalnych ekstremistów o motywach rasowych lub etnicznych (RMVE) radykalną tradycjonalistyczną ideologią katolicką (RTC)… stwarza nowe możliwości łagodzenia zagrożeń”.
Według FBI, „radykalni tradycyjni katolicy” to często głosiciele „ideologii antysemickiej, antyimigranckiej, przeciwnej LGBTQ oraz [zwolennicy] białej supremacji”. Negują również Vaticanum II jako „istotny sobór”.
Dokument kryje też charakterystykę potencjalnie ekstremistycznych grup ortodoksyjnych katolików. „Potencjalni krajowi terroryści” – jak nazywa ich Federalne Biuro Śledcze – mają nastawienie pro-life, sprzyjają rodzinie, postrzegają i rozróżniają płeć człowieka w tradycyjny sposób.
Wprawdzie mocna reakcja opinii społecznej wymusiła wycofanie notatki oraz krytykę skandalicznych zapisów przez szefostwo FBI, jednak raport Komisji Sądownictwa pokazuje, iż Biuro wciąż zamierza wiązać osoby wierne katolicyzmowi z grupami ekstremistycznymi stanowiącymi zagrożenie dla państwa.
Jeden ze współautorów notatki – zwróciła uwagę komisja – „współdziałał z Wydziałem ds. Zwalczania Terroryzmu” w pracach nad mającym ukazać się w lutym obecnego roku strategicznym raportem wykonawczym FBI.
„Pomimo niedociągnięć memorandum z Richmond oraz powszechnej krytyki jego powstania, FBI w dalszym ciągu najwyraźniej pragnie kolportować oburzający przekaz, że niektórzy amerykańscy katolicy o tradycyjnych przekonaniach stanowią zagrożenie terrorystyczne dla naszego kraju” – podkreśliła komisja Izby Reprezentantów.
Według kongresmanów, szczególnie niepokojącym jest fakt, że podstawą notatki stało się jedyne śledztwo dotyczące jednej osoby, a kontekst interpretacji sprawy nadały stronnicze opinie, m.in. ze strony skrajnie lewicowej organizacji SPLC. Identyfikuje ona osoby czy środowiska przyznające się do „tożsamości chrześcijańskiej” jako grupę nienawiści. Komisja uważa za bardzo niepokojące, że FBI formułuje tak daleko idące wnioski na podstawie tego rodzaju wątłych i wypaczonych przesłanek.
Źródło: Life Site News
RoM
