Za utworzeniem Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Lecha Kaczyńskiego było 16 radnych, w tym wszyscy obecni na sesji radni Koalicji Obywatelskiej – zwrócił uwagę prezydent Chełma Jakub Banaszek, odnosząc się do wypowiedzi Donalda Tuska, który zarzucił MKiDN „niewiarygodny poziom marnowania i rozdawnictwa pieniędzy”.
Podczas piątkowej konferencji prasowej lider PO Donald Tusk mówił m.in. o „wprost niewiarygodnym poziomie marnowania i rozdawnictwa pieniędzy w ostatnich tygodniach”. – Tylko ministerstwo kultury po 15 października rozdysponowało prawie 458 mln zł, rozdając to swoim – powiedział. – W Chełmie 180 mln i w Otwocku 100 mln na instytucje powołane specjalnie po to, aby móc korzystać z tych pieniędzy – dodał.
Pod koniec listopada posłowie KO ocenili na briefingu prasowym w Sejmie, że powstanie Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Chełmie „to próba zabetonowania środków, skok na kasę”.
Wesprzyj nas już teraz!
W przesłanym w piątek komunikacie prezydent Chełma Jakub Banaszek zaznaczył, że prace nad utworzeniem Muzeum oraz Centrum zostały zainicjowane w 2020 roku podczas uroczystości upamiętniających Rzeź Wołyńską, następnie samorząd rozpoczął szereg prac formalnych.
Zwrócił uwagę, że wszelkie działania były realizowane za zgodą radnych Rady Miasta. Przypomniał, że w maju, podczas sesji, radni Chełma zdecydowali o utworzeniu Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Lecha Kaczyńskiego (w organizacji). – „Za” było wówczas 16 radnych, w tym wszyscy obecni na sesji radni Koalicji Obywatelskiej – sprecyzował prezydent.
– Przez cały czas trwania prac formalnych radni KO domagali się realizacji kolejnych działań w tym zakresie. Pytali także, kiedy i w jakiej kwocie zostaną przyznane miastu środki finansowe na realizację tego przedsięwzięcia – wskazał prezydent Chełma.
– Kiedy dziś słyszę wypowiedzi polityków KO, którzy twierdzą, że realizowane od trzech lat przedsięwzięcie jest „skokiem na kasę”, to zwyczajnie nie jestem w stanie tego zrozumieć. Postrzegam to wyłącznie jako instrument polityczny i wątpliwą moralnie próbę obrzydzenia projektu, który jest hołdem dla ofiar Rzezi Wołyńskiej – ocenił Banaszek.
– Sugestie, że środki przekazane przez resort kultury mają zostać przeznaczone na etaty dla „spadochroniarzy” również traktuję jako absurdalne, niedorzeczne i przede wszystkim od początku do końca nieprawdziwe. Dotacja jest bowiem przeznaczona na prace inwestycyjne w obrębie nieruchomości przeznaczonych pod utworzenie jednostki kultury – wyjaśnił Jakub Banaszek.
W jego ocenie, jest to ważny projekt, którego celem jest upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej, które dziś spoczywają w bezimiennych dołach. – Przerażające jest to, że w imię politycznej wojenki pamięć o tej tragedii jest dziś bezczeszczona. Co ważne, celem funkcjonowania jednostki jest również wypracowanie pomostu pomiędzy Polską a Ukrainą w kontekście tragicznych wydarzeń na Wołyniu, a także docenienie sprawiedliwych Ukraińców, którzy często ryzykując własnym życiem ratowali Polaków – zaznaczył prezydent Chełma.
Zapowiedział, że wraz ze środowiskami kresowymi, rodzinami ofiar pomordowanych w Rzezi Wołyńskiej, zwróci się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni z oficjalnym zaproszeniem do Chełma, „celem zapoznania posłów z całą sprawą”. – Jest to projekt, który jak dotąd realizowany był ponad podziałami i nie możemy pozwolić na to, by w imię politycznych interesów, został po prostu zohydzony – stwierdził Jakub Banaszek.
Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego ma powstać do 2027 roku w Chełmie na terenie kompleksu dawnych carskich budynków.
Źródło: PAP / Gabriela Bogaczyk