Były arcybiskup Paryża abp Michel Aupetit sprzeciwia się błogosławieniu par homoseksualnych. Na platformie X.com napisał, że Kościół musi mieć dla każdego otwarte drzwi do zbawienia, bo w końcu Kościół jest niejako sakramentem zbawienia. Oznacza to jednak konieczność upominania grzeszników. Jeżeli grzeszą świadomie, to zamykają sobie drogę do Boga.
W ten sposób abp Michel Aupetit zareagował na ogłoszenie 18 grudnia 2023 roku deklaracji doktrynalnej Fiducia supplicans, która przewiduje wprowadzenie do Kościoła „nieformalnych” błogosławieństw dla par homoseksualnych oraz dla par heteroseksualnych żyjących bez ślubu. „Nauczanie Kościoła, oparte na Chrystusie, jest niezmienne. Musimy błogosławić grzesznika, który jest kochany przez Boga. Nie możemy jednak błogosławić grzechu, który oddziela nas od Boga. Powinno to dać grzesznikowi możliwość, aby więcej nie grzeszył, aby żałował i nawrócił się ku Panu” – napisał były metropolita Paryża.
Deklaracja Fiducia supplicans, jak podkreśla wielu komentatorów, nie przewiduje wzywania do nawrócenia. Tekst mówi też o błogosławieniu całych par – a więc nie poszczególnych grzeszników, ale właśnie par. Tymczasem cechą konstytutywną pary homoseksualnej jest grzech sodomski – grzech wołający o pomstę do nieba. Dlatego w praktyce pobłogosławienie homoseksualistów „jako pary” jest nie do odróżnienia od pobłogosławienia ich „związku”. Wywołuje to wielkie zgorszenie i protest wielu kardynałów, biskupów, księży i świeckich na całym świecie.
Źródło: x.com
Pach