Rządowy program wsparcia kredytowego na zakup mieszkania będzie obejmować również pary homoseksualne. Minister rozwoju Krzysztof Hetman z PSL zaprezentował dziś założenia proponowanego programu Mieszkanie na start, dedykowanego rodzinom, singlom i parom – również parom homoseksualnym. Jak podkreślił Hetman, płeć nie ma znaczenia, istotna jest jedynie współwłasność lokalu.
Kredyt ma mieć oprocentowanie rzędu od 0 do 1,5 proc., a limit wahać się od 200 do 600 tys. złotych. Program ruszy za około sześć miesięcy, w tym roku ma zagwarantować dopłaty do około 50 tysięcy kredytów.
– Nie ma znaczenia płeć, natomiast chcąc uniknąć sztucznej sytuacji, dla osób korzystających z programu obowiązkowa będzie współwłasność mieszkania. To ich wspólne zobowiązanie i własność, co ograniczy możliwość nadużyć – powiedział minister Krzysztof Hetman.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podkreślił, program premiuje rodziny z dziećmi, jako że dopłata do oprocentowania jest powiązana z liczbą osób w gospodarstwie domowym; w zależności od tego czynnika rośnie też limit miesięcznego dochodu. W przypadku 1 osoby to 10 tysięcy złotych miesięcznie, a w przypadku pięciu osób – już 33 tysiące.
Tak samo jest z wysokością poziomu kredytu. Jedna osoba może otrzymać 200 tys. złotych, a rodzina pięciosobowa – 600 tysięcy. W przypadku większych gospodarstw domowych limit rośnie o 100 tysięcy zł na osobę.
Za kilka miesięcy ma zostać też zaprezentowana ustawa o związkach partnerskich. Jak mówi minister ds. równości Katarzyna Kotula z Lewicy, takie związki będzie można zawierać w urzędzie stanu cywilnego.
Źródła: forsal.pl, wyborcza.pl
Pach