9 stycznia 2024

Kard. Fernández tłumaczy się z książki o orgazmach. „Byłem młodszy”

Kard. Victor Manuel Fernández tłumaczy, że dzisiaj nie napisałby już książki o seksualności i mistyce. Kiedy pisał o orgazmach, był młodszy i chciał pomóc młodzieży zrozumieć wartość relacji.

W ten sposób odpowiada na krytykę po odkryciu jego publikacji z 1998 roku, w której opisywał rzekome analogie pomiędzy orgazmem a doświadczeniem obecności Boga. Chodzi o pracę pt. „La pasión mística: espiritualidad y sensualidad” (pol. „Pasja mistyczna. Duchowość i zmysłowość”).

W rozmowie z Crux Now kardynał powiedział, że napisał tamtą książkę, kiedy był… o wiele młodszy. Dzisiaj już by tego nie zrobił. – Dużo później napisałem o wiele poważniejsze książki, jak Uzdrawiająca siła mistycyzmu oraz Przemieniająca siła mistycyzmu – stwierdził.

Wesprzyj nas już teraz!

W chwili publikacji książki kardynał miał 36 lat.

Fernández powiedział, że odciął się od swojej własnej książki krótko po tym, jak została opublikowana i nigdy nie zgodził się na jej dodruk albo ponowne wydanie.

Według purpurata intencją jej napisania była pomoc młodzieży, która chciała lepiej zrozumieć sens relacji, w które wchodzi. Szybko dostrzegł jednak, że książka może zostać „źle zinterpretowana”. Fakt, że teraz jest rozpowszechniana w internecie, jest wbrew jego woli.

W tym samym okresie Fernández napisał też głośną książkę pt. „Ulecz mnie swoimi ustami” o całowaniu.

Książka o mistyce i orgazmie jest kontrowersyjna ze względu na język, którego używa Fernández, sugerując analogiczność pomiędzy doświadczeniem orgazmu a doświadczeniem Bożej obecności.

W pracy pojawia się zdecydowana krytyka masturbacji czy egoistycznego seksu; Fernández podkreśla, że akt seksualny powinien odbywać się pomiędzy w pełni oddanymi sobie nawzajem małżonkami.

Największe kontrowersje wzbudza zdanie, które sugeruje luterańską teologię usprawiedliwienia. „Pamiętajmy, że Boża łaska może współistnieć ze słabością a nawet z grzechami, w sytuacji w której istnieje bardzo silne uwarunkowanie. W takich wypadkach jakaś osoba może popełniać obiektywny grzech, nie będąc jednak winna, bez utraty łaski Bożej czy też doświadczenia Jego miłości” – napisał.

Kardynał cytuje następnie Katechizm mówiący o okolicznościach łagodzących, co mogłoby przesądzać o ortodoksyjnej wykładki tego stwierdzenia. Jednak, co ciekawe i znamienne, kardynał pisał o łasce mającej towarzyszyć obiektywnemu grzechowi w przypadku homoseksualizmu…

Źródła: cruxnow.com, PCh24.pl

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(10)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 471 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram