9 stycznia 2024

Wymiana „zderzaków” we Francji. Nowy premier z „tęczowego” klucza

(Gabriel Attal. Fot. Aurelien Morissard / Xinhua News Agency / Forum)

Po poniedziałkowej dymisji Elisabeth Borne głównym kandydatem na nowego szefa francuskiego rządu został dotychczasowy minister edukacji Gabriel Attal. Będzie to pierwszy oficjalnie „tęczowy” premier Republiki. Jest homoseksualistą i żyje w zarejestrowanym związku ze Stephanem Sejourne, innym politykiem obozu prezydenckiego, eurodeputowanym oraz szefem frakcji PE Renev.

 

Zapewne można się będzie spodziewać dodatkowej aktywności nowego premiera w krzewieniu ideologii LGBT. Być może jego homoseksualizm był też ważnym argumentem przy wyborze dokonywanym przez prezydenta Emmanuela Macrona. Tak twierdził np. na antenie TV LCI Guillaume Roquette, dyrektor redakcji „Le Figaro”. Stwierdził on, że nominacja ma właśnie związek z preferencjami seksualnymi ministra: – (…) motywacją Emmanuela Macrona do wyboru Gabriela Attala będzie w szczególności jego homoseksualizm (…). Zawsze wyjaśniał, że homoseksualizm jest częścią jego życia i tak było. To jeden z elementów m.in. tego, jaki byłby wybór premiera. Jedną z osi polityki Emmanuela Macrona jest emancypacja i fakt, że każdy musi mieć swobodę wyboru własnego stylu życia, a Gabriel Attal w swoim życiu, poprzez swoje wybory i orientację seksualną, byłby dla Emmanuela Macrona jednym z symboli realizacji takiego modelu – mówił wpływowy redaktor. Ten fragment wypowiedzi został później z nagrania usunięty…

Wesprzyj nas już teraz!

Ustępująca po dwóch latach Élisabeth Borne to była socjalistka. Prezydent Macron najwyraźniej uznał, że remanent rządu da szansę na nowe rozdanie, bo nie ma większości w parlamencie. Borne zarzucano chaos rządzenia. Była nazywana „Madame 49,3”, co odnosiło się do rozdziału Konstytucji pozwalającego narzucać pewne ustawy poza głosowaniem parlamentu. Przeciw niej złożono też najwięcej w historii V Republiki wniosków o wotum nieufności. Niektórzy twierdzili, że jako polityk już się zużyła. Gabriel Attal odziedziczy po niej niezbyt stabilną sytuację polityczną, m.in. na ostre dyskusje i spory wokół ustawy imigracyjnej, o której losie ma rozstrzygnąć Rada Konstytucyjna.

„Le Figaro” pisało o złożeniu „ofiary” w postaci premier Borne, która ma zaspokoić vox populi. Przypominano, że takie pierwsze „poświęcenie” premiera w powojennej Francji nastąpiło w roku 1962. „Ofiarą ekspiacyjną” był wówczas Michel Debré, zwolniony ze stanowiska przez generała de Gaulle’a, ponieważ nie zgadzał się z niepodległością Algierii i Porozumieniami z Evian. Tam jednak chodziło o różnice poglądów. Później premierzy byli już tylko wymieniani jako zużyte „zderzaki”.

Dla prezydenta wymiana premiera to zawsze szansa na „nowe rozdanie” i poprawienie notowań w postaci efektu „nowego” premiera. Attal, podobnie jak Borne, zaczynał politykę w Partii Socjalistycznej, a później dołączył do partii LREM Macrona. W 2017 uzyskał mandat posła do Zgromadzenia Narodowego po raz pierwszy. W latach 2018 – 2020 był sekretarzem stanu przy ministrze edukacji i młodzieży, a do 2022 robił to samo przy premierze zajmując jednocześnie stanowisko rzecznika prasowego rządu. Był najmłodszym ministrem V republiki i objął trzecie polityczne stanowisko (rachunki publiczne) w wieku 33 lat. W rządzie Borne ostatnio odpowiadał za resort edukacji młodzieży. Teraz w wieku 34 lat został najmłodszym szefem rządu.

Życiowy partner nowego premiera wielokrotnie w Parlamencie Europejskim dał się poznać jako krytyk Polski i Węgier. Optował za egzekwowaniem „wartości demokratycznych” w tych krajach i twierdził, że „Unia Europejska musi być stanowcza, także w postępowaniu ze swoimi członkami”. To on mówił, że Polska tylko „bierze” z Unii, więc „mamy prawo domagać się pewnej liczby elementów demokratycznych”.

Sejourné dorastał w Ameryce Południowej. Socjalistą został w Argentynie w 2001 roku. We Francji studiował w Poitiers, gdzie był lewackim „aktywistą” studenckim. Później został współpracownikiem znanego satyra i gwałciciela pokojówek z hotelu Sofitel Dominika Strauss-Kahna. Po wygranej Macrona został z kolei jego doradcą i trafił na listę LREM do PE.

 

Bogdan Dobosz

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 430 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram