„Zakaz rejestrowania samochodów spalinowych, który miałby obowiązywać w Europie od 2035 roku, ma szanse zostać odłożonym w czasie. Zdaniem dyrektora finansowego marki Porsche Lutza Meschke’a – przy uwzględnieniu wciąż słabnącego zainteresowania pojazdami elektrycznymi, wprowadzenie takich przepisów może okazać się nieopłacalne dla całej Unii Europejskiej”, informuje dział motoryzacyjny serwisu Interia.pl.
Meschke poinformował, że trwają intensywne rozmowy w kuluarach w sprawie odłożenia w czasie zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikiem spalinowym. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest stale słabnące zainteresowanie samochodami elektrycznymi i wyraźne spowolnienie ich sprzedaży. To z kolei jest pokłosiem zmniejszenia lub całkowitej likwidacji państwowych dopłat do pojazdów elektrycznych w takich krajach jak Niemcy, Szwecja oraz Francja.
Drugi powód to brak odpowiednio rozbudowanej infrastruktury sieci szybkiego ładowania samochodów elektrycznych. „Nie bez znaczenia jest także ryzyko związane z dużą utratą wartości samochodów elektrycznych, rosnące ceny prądu i eksploatacji elektryków (…) W efekcie rynek rozwija się znacznie gorzej niż mówiły o tym prognozy”, czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
„Co jeszcze ciekawsze, coraz większy sprzeciw wobec zakazu rejestracji samochodów z silnikami spalinowymi, wychodzi ze strony niemieckich polityków. Pod koniec ubiegłego roku przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej – Manfred Weber – przekonywał nawet, że plany te można jeszcze obalić”, wskazuje Interia.pl.
Źródło: Interia.pl
TG
ELEKTROPUŁAPKA. Bez samochodu masz być szczęśliwy [CAŁY FILM]