Kard. Fridolin Ambongo, arcybiskup Kinszasy i przewodniczący Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru, ma rosnące szanse na wybór na kolejnego papieża, uważa watykanista John L. Allen Jr. Na łamach „Crux” dziennikarz wskazuje, że Ambongo, jako organizator sprzeciwu Afryki wobec Fiducia supplicans, może jawić się wielu kardynałom jako człowiek mogący uspokoić rozdygotaną sytuację w Kościele katolickim.
Według Allena na skutek oporu wielu biskupów na całym świecie wobec deklaracji doktrynalnej kard. Victora Fernándeza szanse kard. Fridolina Ambongo znacząco wzrosły. Jako pierwsza zwróciła na to zjawisko uwagę włoska watykanistka Franca Giansoldati na łamach wpływowego dziennika „Il Messaggero”. To właśnie ona wskazała, że Ambongo za sprawą organizacji oporu wobec Fiducia supplicans zajął poczesne miejsce pośród papabili.
Zdaniem Allena Ambongo pokazał, że jest zdolny do bycia skutecznym przewodnikiem. Na świecie wielu biskupów zareagowało krytycznie wobec Fiducia supplicans; w przypadku Afryki, dzięki jego działaniom, zrobił to jednak cały kontynent. To pokazuje duże zdolności kierownicze kardynała. Co więcej, podkreśla watykanista, afrykański dokument przeciwko Fiducia supplicans został bardzo dobrze przygotowany – nie jest wyłącznie niejako autonomicznym głosem Afryki, ale został opracowany przy udziale kard. Fernándeza i samego papieża. Oznacza to zatem, że stanowisko Afryki w sprawie deklaracji ma „de facto” papieską aprobatę.
Wesprzyj nas już teraz!
„Innymi słowy Ambongo znalazł drogę, na której afrykańscy biskupi mogą sprzeciwić się papieżowi – przynajmniej pośrednio – jednocześnie zachowując jednak lojalność” – pisze Allen. Sposób, w jaki Ambongo przeprowadził to trudne zadanie, budzi podziw.
Co ciekawe, zauważa Allenm, Fridolin Ambongo to człowiek, który cieszy się zaufaniem Franciszka. W 2020 roku został członkiem elitarnej Rady Kardynałów doradzającej papieżowi; w 2023 roku Franciszek utwierdził go w tej roli. Pomimo takiej związku z Ojcem Świętym Ambongo pokazał, że potrafi przełamać zależności, kiedy chodzi o sprawy fundamentalne.
„Ambongo może przyciągać konserwatywnych kardynałów dążących do zmiany, ale zasłużył też na szacunek lojalistów Franciszka ze względu na dialogiczny sposób, w jaki zajął się sprawą” – wskazuje dziennikarz.
Jak przypomina, Ambongo ma też inne zalety: dobrze zna Kurię Rzymską, ma znakomite relacje z biskupami z całej Afryki, jest doświadczony w trudnych relacjach politycznych cechujących jego ojczyznę, Kongo.
„Niezależnie od tego, czy wszystko to stanowi przepis na przyszłego papieża – czego oczywiście dziś jeszcze nikt nie może odgadnąć – można z pewnością stwierdzić, że jest to profil prałata, który ma znaczenie – zarówno teraz, jak i w dalszym czasie” – podsumował Allen.
Źródło: cruxnow.com
Pach