23 lutego 2024

Impas w negocjacjach traktatu antypandemicznego? Gordon Brown apeluje o kompromis

(Oprac. GS/ PCh24.pl)

Były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, który jest ambasadorem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ds. Globalnego Finansowania Zdrowia alarmuje, że z powodu mis-informacji (wiadomości prawdziwych, ale „szkodliwych dla społeczeństwa”) mogą zostać podważone wysiłki zmierzające do przyjęcia prawnie wiążącego globalnego porozumienia antypademicznego. Urzędnicy WHO zabiegają o przyjęcie do maja nowej umowy międzynarodowej o daleko idących konsekwencjach – nie tylko dla polityki zdrowotnej, ale handlowej, i głęboko ingerującej w prawa i wolności obywateli.

 

Gordon w zamieszczonej 21 lutego na stronie project-syndicate.org opinii pt. Empowering the Pandemic Accord wzywa rządy do walki z mis-informacją na temat projektu nowego porozumienia globalnego WHO.

Wesprzyj nas już teraz!

Państwa członkowskie – wyjaśnia – „muszą odeprzeć kłamstwa i w końcowych negocjacjach zastosować pragmatyczne podejście oparte na zasadzie kompromisu, by zapewnić, że świat będzie lepiej przygotowany na kolejną sytuację nadzwyczajną związaną z chorobą zakaźną”.

Na „pandemię Covid-19” nie byliśmy przygotowani. Zdaniem Gordona, gdyby mieszkańcy krajów Południa byli zaszczepieni na czas, wówczas świat mógłby uniknąć fali infekcji wywołanej drugim wariantem Omicron. Jednak „współpracy międzynarodowej nie da się pogodzić z nacjonalizmem, ksenofobią i nowymi formami kolonializmu”. Stąd „potrzebujemy takiej formy globalizacji, która będzie korzystna dla wszystkich”, ponieważ wciąż jesteśmy „nieuchronnie współzależni”.

Negocjowane porozumienie antypandemiczne ma nam w tym pomóc. Ten nowy międzynarodowy instrument prawny miałby zapewnić globalne ramy działania w razie zagrożenia pandemią, regulując kwestię równego dostępu do szczepionek, leków i diagnostyki.

Ma to być porozumienie o nieproliferacji pandemii i wzajemnej pomocy oraz współpracy w przypadku zagrożenia dla zdrowia publicznego.

Gordon uważa, że z powodu dezinformacji i mis-informacji na temat porozumienia, „rażących kłamstw i szerzących się teorii spiskowych” umowa traci swój mocny charakter.

Urzędnik WHO zaznacza, że szerzą się fałsze na temat tego, że „WHO byłaby uprawniona do pozbawienia państw członkowskich suwerenności, rozmieszczania uzbrojonych żołnierzy w celu egzekwowania obowiązkowych szczepień i blokad oraz monitorowania przemieszczania się ludzi za pomocą paszportów cyfrowych. Wszystkie te twierdzenia są całkowicie nieprawdziwe” – pisze.

Tłumaczy, że z inicjatywą nowej umowy wyszły same rządy krajowe i to one również negocjują kształt porozumienia, a nie WHO. I to rządy ostatecznie będą odpowiedzialne za przestrzeganie umowy.

Jednak podkreśla, że „nie można lekceważyć znaczenia porozumienia, które stanowi jedyną w życiu szansę na poprawę świata, w którym żyjemy, szczególnie dla młodych ludzi i przyszłych pokoleń”.

Lockdowny covidowe uderzyły przede wszystkim w młodych ludzi, w ich edukację, życie, które „wywróciło się do góry nogami i perspektywy, które uległy pogorszeniu”. Gordon Brown potwierdził negatywny skutek środków kontroli zastosowanych w walce z Covid-19, zwłaszcza ich niekorzystnego wpływu na zdrowie psychiczne.

Wysoki urzędnik WHO zaapelował, aby rządy przyjęły w maju 2024 r. nową umowę antypandemiczną podczas 77. Światowego Zgromadzenia Zdrowia, by chronić przyszłe pokolenia.

Wskazał na niektóre punkty sporne między państwami, zwłaszcza w kwestii własności intelektualnej i zaapelował do negocjatorów o „elastyczność” w ramach TRIPS, porozumienia dotyczącego własności intelektualnej Światowej Organizacji Handlu. Podkreślił, że konieczny jest kompromis, bo „bezpieczeństwo, równość i równy dostęp do informacji, technologii i produktów muszą leżeć w centrum porozumienia”.

Brown wskazał na „ustanowienie skutecznego modelu otwartego i włączającego multilateralizmu w dziedzinie zdrowia”, by móc stawić czoła globalnym problemom.

Apel pojawia się w czasie impasu w negocjacjach, który wynika z odmowy ze strony USA, Kanady, Szwajcarii i Niemiec aby pójść na kompromis w kwestii praw własności intelektualnej Big Pharma.

Wielkim zwolennikiem zawarcia nowej globalnej umowy antypandemicznej był niedawny szef Rady Europejskiej Charles Michel. Nowa prawnie wiążąca umowa międzynarodowa miałaby: zapobiegać pandemiom, przygotowywać do nich i zapewniać skuteczną reakcję w razie ich pojawienia się.

19 lutego rozpoczęła się kolejna runda negocjacji w Genewie. Stosunkowo niewiele o nich wiadomo, poza tym, że negocjatorzy z mocarstw zachodnich wycofali się z koncepcji równości między krajami rozwiniętymi i rozwijającymi się, jeśli chodzi o prawo własności intelektualnej (IP) firm farmaceutycznych. Państwa nie mogą się także porozumieć w sprawie znacznego zwiększenia finansowania dla WHO i przygotowania na pandemię, w tym finansowania monitorowania i udostępniania informacji o patogenach.

Do czasu rozpatrywania umowy podczas Światowego Zgromadzenia Zdrowia w maju w Genewie pozostały jeszcze dwie rundy negocjacyjne.

Organizacja Human Rights Watch twierdzi, że negocjatorzy uwzględnili niewiele zabezpieczeń swobód obywatelskich w razie pojawienia się pandemii i innych nadzwyczajnych sytuacji zdrowia publicznego.

Nie ma zgody co do znacznego zwiększenia finansowania laboratoriów monitorujących stan zagrożenia na Południu i co do dzielenia się danymi oraz wprowadzania zakazów podróżowania do i z krajów, które zidentyfikowały i podzieliły się informacjami na temat krajowych ognisk choroby, a także ograniczeniami handlu. Duże koncerny nie chcą zrzec się części wpływów z tytułu sprzedaży szczepionek i innych wyrobów paramedycznych w sytuacji, gdyby otrzymały pomoc publiczną w razie zagrożenia pandemią.

Negocjatorzy umowy obawiają się, że nawet w przypadku jej przyjęcia, traktat może być „bezzębny”. Nie będzie mechanizmu związanego ze skutecznym globalnym zarządzaniem i egzekwowaniem prawa.

Źródło: project-syndicate.org, jacobin.com

AS

 

Co dalej z traktatem pandemicznych WHO? Karwelis: maszyna gotowa do uruchomienia

Traktat pandemiczny: grozi nam globalne skolonizowanie

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 725 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram