– Popieram pomysł Trzeciej Drogi powrotu do kompromisu aborcyjnego, powrotu do tego, co obowiązywało w Polsce przez 30 lat. Tak, ja to popieram – powiedział w środę były premier Mateusz Morawiecki zapytany o pomysł Trzeciej Drogi w sprawie powrotu do tzw. krwawego kompromisu aborcyjnego. Dodał, że jest wiele osób w klubie PiS, które również to popierają, ale w przypadku głosowania w Sejmie będzie to kwestia sumienia.
We wtorek marszałek Sejmu i jeden z liderów Trzeciej Drogi Szymon Hołownia przekazał, że jest plan, aby na najbliższym posiedzeniu Sejmu w początkach marca zająć się projektami w sprawie legalnego mordowania dzieci w łonach matek. Wśród nich jest projekt złożony w ubiegłym tygodniu przez Trzecią Drogę, który „odwraca” wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku zakazujący mordowania dzieci w łonach matek PODEJRZANYCH o chorobę. Politycy TD zapowiedzieli też wniosek dotyczący referendum w sprawie zmian przepisów aborcyjnych wykraczających poza powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego.
Morawiecki zapytany o tę sprawę stwierdził, że w pełni popiera powrót tzw. kompromisu. Mało tego. Jego zdaniem w szeregach Prawa i Sprawiedliwości jest wielu posłów, którzy mają takie samo zdanie na ten temat jak on. – Ale jest to oczywiście kwestia sumienia. Jeśli dojdzie do takiego głosowania w Sejmie, ja będę popierał powrót do takiego kompromisu – dodał były premier.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto przypomnieć, że w listopadzie ubiegłego roku – niemal 3 tygodnie po wyborach parlamentarnych – Morawiecki w rozmowie z Interią przyznał, że jedną z przyczyn niewystarczającego wyniku PiS w wyborach parlamentarnych były konsekwencje naruszenia „kompromisu aborcyjnego”. Zwiększenie zakresu prawnej ochrony życia poczętego, Morawiecki wprost określił jako błąd polityczny.
– Na pewno w naszych działaniach było wiele potknięć. I my o tym mówiliśmy jasno również przed wyborami – przyznał premier Morawieckie w wywiadzie dla Interii. – A w sprawie aborcji odpowiem panom wprost: zawsze byłem zwolennikiem kompromisu aborcyjnego sprzed 30 lat. Jednocześnie – na gruncie przepisów konstytucji trudno było sobie wyobrazić inny wyrok, skoro taki wniosek został złożony – oświadczył.
Źródło: PAP / Oprac. TG