Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich wydało zaktualizowany przewodnik dot. postępowania w sprawach o tzw. uzgodnienie płci. W dokumencie zawarto rzekome „prawo do życia w zgodzie z tożsamością płciową”, którego zapewnienie należeć ma do obowiązków państwa. Okólnik zawiera również szereg wskazówek prawnych, ułatwiających procedurę „zmiany płci” np. w sytuacji, gdy rodzice nie zgadzają się z decyzją dziecka.
Publikacja „Postępowania w sprawach o uzgodnienie płci. Przewodnik” ukazała się w tym tygodniu na stronie internetowej BRPO. Dokument zawiera ideologiczne rozróżnienie na płeć oraz „tożsamość płciową”, która tłumaczona jest jako „cecha każdego człowieka, uwarunkowana obiektywnymi czynnikami, niezależna od jego woli”
Z kolei „obowiązkiem państwa jest zapewnienie odpowiednich warunków faktycznych i prawnych umożliwiających korzystanie z prawa” do życia w zgodzie z tożsamością płciową.
Wesprzyj nas już teraz!
Pozycja, oprócz rekomendacji, uwzględnia również kwestie wynikające z doświadczeń RPO oraz osób biorących udział w postępowaniach o ustalenie płci. Nowe wydanie zawiera zaktualizowany wykaz orzecznictwa sądów polskich i międzynarodowych, a także część dotyczącą dobrych praktyk w postępowaniu. Można np. znaleźć orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Poradnik informuje na przykład o tym, jakich dokumentów może wymagać sąd w toku postępowania; jak postępować w sprawach, w których rodzice nie zgadzają się z decyzją dziecka, czy o co nie pytać w ramach przesłuchania powoda bądź powódki. Poinformowano, że „udział prokuratora w sprawie o uzgodnienie płci w większości przypadków jest zbędny”.
Dokument zawiera wskazówki prawne, w jaki sposób zmarginalizować rolę rodziców. Sugeruje wprost możliwość odsunięcia ich od procesu stwierdzając, że „udział rodziców jest sztucznym wymogiem wynikającym ze struktury postępowania procesowego i de facto ich stanowisko nie powinno mieć wpływu na orzeczenie sądu”.
Przewodnik wyjaśnia także, że „dla osób transpłciowych prawomocny wyrok ustalający płeć nie jest ostatnim krokiem w prawnym uzgodnieniu płci”.
„Dopóki kierownik Urzędu Stanu Cywilnego nie wprowadzi wzmianki dodatkowej do aktu urodzenia i nie wystąpi o nadanie nowego numeru PESEL, osoba transpłciowa de facto nie odczuwa pozytywnych skutków orzeczenia sądu – wciąż nie może też wystąpić o zmianę dokumentów tożsamości” – czytamy w Przewodniku.
PAP / oprac. PR