Wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova spotka się w czwartek Warszawie z wicepremierem, ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim, ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem, szefem MSZ Radosławem Sikorskim oraz koordynatorem ds. służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem. Jak informuje Komisja Europejska, rozmowy dotyczyć mają m.in. „wzmocnienia odporności demokracji w UE przed wyborami europejskimi, przeciwdziałania manipulacji informacjami i ingerencji zagranicznej, a także przeciwdziałania dezinformacji”. Po przetłumaczeniu z brukselskiej nowomowy oznacza to po prostu lewicową cenzurę podczas kampanii.
Jak na ironię, komisarz swoją serię odwiedzin stolic państw członkowskich nazwała „Podróżą po Demokracji”.
Wesprzyj nas już teraz!
Oprócz spotkań z członkami rządu, wiceprzewodnicząca KE ma w planie także między innymi rozmowy z ekspertami specjalizującymi się w „zwalczaniu dezinformacji”, dyskusję w Klubie Jagiellońskim, a także spotkanie z przedstawicielami mediów.
Jourova zajmuje się jednak nie tylko spójnością propagandowego przekazu w mediach. W ostatnich tygodniach, jako „wiceszefowa KE ds. wartości” brała też udział w rozmowach z polskimi władzami o tak zwanej praworządności i odblokowaniu funduszy unijnych dla Polski.
W lutym powiedziała dziennikarzom w Brukseli, że plan, który przedstawił w Brukseli minister sprawiedliwości Bodnar to pozytywny krok, który może zakończyć tzw. procedurę praworządnościową z art. 7. Traktatu o Unii Europejskiej wobec Polski. Oceniła go jako „realistyczny”.
Jourova zastrzegła przy tym, że nie przesądza o decyzji KE. Zaznaczyła, że ważne jest też to, co kraje członkowskie powiedzą na temat planu. Jest marzeniem – podkreśliła – aby procedura art. 7. wobec Polski zakończyła się jeszcze w trakcie tej kadencji Komisji Europejskiej.
Artykuł 7. Traktatu o Unii Europejskiej dopuszcza możliwość zawieszenia praw członkowskich Unii Europejskiej jeżeli kraj poważnie i uporczywie narusza zasady, na których opiera się UE.
Trudno nie łączyć obydwu kwestii, którymi w odniesieniu do Polski zajmuje się czeska komisarz. Za jej aktywnością w tych tematach ukryta jest sugestia, że restrykcje wobec Warszawy mogą skończyć się w razie „odpowiedniego” dla Brukseli wyniku wyborów w Polsce.
Źródła: PAP (Łukasz Osiński), PCh24.pl
RoM
Irlandzka lewica unijnym cenzorem treści w mediach społecznościowych. W tle eurowybory
Armia lewicowych cenzorów będzie przeczesywać Facebooka i Instagram przed wyborami do europarlamentu