Greenwashing, czyli w wielkim skrócie, niezgodne z prawdą prezentowanie swoich usług bądź towarów jako „zrównoważonych ekologicznie”, to jedna z patologii spowodowanych narzuceniem działalności gospodarczej klimatycznych wymogów. Jak w każdym systemie, który – cytując klasyka – „bohatersko rozprawia się z problemami nieznanymi nigdzie indziej”, również i Komisja Europejska zapowiada walkę z procederem, który sama pomogła stworzyć.
W badaniu przeprowadzonym w 2020 r. przez Komisję Europejską, 53,3 proc. ze 150 zbadanych „oświadczeń o ekologiczności” konkretnych produktów okazało się niejasnych, a 40 proc. – bezpodstawnych.
Istotę greenwashingu wyjaśniła za pomocą przykładów na łamach „Rzeczpospolitej” adwokat Joanna Affre. „Jednym może być norweska sprawa przedsiębiorcy, który reklamował słodycze, twierdząc, że za każdą sprzedaną torebkę posadzi jedno drzewo. Tylko, że sadzonek była ograniczona ilość, a produkt dalej był sprzedawany z tą informacją po wyczerpaniu zapasów” – tłumaczyła.
Wesprzyj nas już teraz!
„Inny przykład pochodzi z Niemiec gdzie sąd uznał, że użycie hasła „bardzo energooszczędna” w odniesieniu do lodówki/zamrażarki o klasie efektywności energetycznej „A” stanowi wprowadzającą w błąd praktykę handlową ponieważ 308 z 543 urządzeń dostępnych wówczas na rynku należało do klasy „A+”, a 17 proc. urządzeń – do klasy „A++”” – dodawała.
Z kolei sąd w Amsterdamie orzekł, że zmanipulowane były reklamy linii lotniczych KLM. W swojej polityce wizerunkowej przedsiębiorstwo zapewniało, że „tworzy bardziej zrównoważoną przyszłość”, promowała swoje „zaangażowanie w realizację celów klimatycznych porozumienia paryskiego”. W ofercie linii lotniczych znajdowała się również dodatkowa opcjonalna zapłata, mająca rzekomo równoważyć wpływ podróży na klimat. Wszystkie te treści holenderski sąd uznał za wprowadzające błąd i nielegalne.
Jak wyjaśnia „Rz”, 26 marca w życie weszła unijna tzw. dyrektywa greenwashingowa, będąca częścią Zielonego Ładu. Jej celem jest „zwalczanie praktyk wprowadzających konsumentów w błąd co do ekologicznego charakteru produktów lub usług, poprawa ich jakości, zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko oraz zwiększenie konkurencyjności na rynku UE”.
Źródło: rp.pl
PR
PRZEMILCZANE FAKTY! TE KOSZTY ZIELONEGO ŁADU PONIESIEMY WSZYSCY